Data: 2008-10-01 10:32:10
Temat: Re: Rzucam rękawice II
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 01 Oct 2008 11:46:33 +0200, adamoxx1 napisał(a):
> cbnet pisze:
>> Nie, to działa tylko w drugą stronę.
>>
>> Najwierniejsi miłości są zdolni do nieprzejednanej nienawiści.
>> Najwierniejsi są zdolni do okrutnej zdrady (np Judasz).
>>
>> Najbogatsi są zdolni do skąpstwa.
>> Najsilniejsi są zdolni do największych słabości.
>> Najodważniejsi są zdolni do bezprzykładnego tchórzostwa.
>> Najbardzej zrównoważeni są zdolni do szaleństwa.
>> Najzimniejsi są zdolni na najgorętszych uczuć.
>> Najbardziej wyniośli są zdolni do największego upadku.
>> Najzdrowsi są zdolni do ulegania najcięższym chorobom.
>> Najbardziej miłujący Boga są zdolni do bałwochwalstwa.
>> .. itd.
>>
> Co się zatem wydaje bardziej roządne? Być gorącym/zimnym, czy letnim?
Trudno to rozpatrywać w aspekcie rozsądku.
Ja np. jestem albo gorąca(wrząca), albo lodowata, przechodzę od jednego do
drugiego w ułamku sekundy - to bardzo energochłonny typ mentalności,
człowiek się naprawdę wynicowuje. Ale nie potrafię wejśc w zakres
temperatur pośrednich, chyba bym sfermentowała... a i sama wolę przebywać z
ludźmi o konkretnej, tzn łatwo stwierdzalnej bez zbytnich zabiegów
pomiarowych, ciepłocie :-)
|