Użytkownik =sve@na= napisał:

> Pewnie jakiś elf mi telepatycznie polecił :-)
> A tak bardziej na serio, chociaż nie całkiem, to wkroczyłam w pewną nową
> fazę w życiu, fazę przemian dosyć radykalnych, fazę przewartościowań.
> To, co kiedyś było niesłychanie istotne, zbladło, a inne sprawy pokazały
> się bardziej wyraźnie - i to wciąż trwa, tak że nie bardzo jeszcze wiem,
> jak to się zakończy. Najbardziej namacalną zmianą jest zmiana wyglądu -
> te XX kilo, których już nie ma i nie będzie. Za tym poszło wiele innych
> spraw, jakoś tak automatycznie. Czuję się trochę jak pasażerka okrętu,
> którego przeznaczenia nie znam, ale na którym jest mi bardzo przyjemnie :-)
>

No kurcze - jestem pod wrażeniem! :)

Eulalka