Data: 2017-06-03 08:16:33
Temat: Re: Ś.p. Lech Kaczyński przewidział.
Od: "Chiron" <c...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:5931db02$0$654$65785112@news.neostrada.pl...
> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>> W dniu 01.06.2017 o 13:27, Ikselka pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>
>>> Zdejmowanie gaci bardziej popłaca. Vide folksdojcze, UB, kolaboranci
>>> itp.
>>> Dlatego to zniszczenie moralne społeczenstwa trwa do dziś. Dlatego tak
>>> łatwo lewakom zrobić z Polakami, co chcą.
>>>
>>>> I takoż
>>>
>>> I oto - jeśli już.
>>
>> Takoż.
>>
>>>> mamy
>>>> wielkie deklaracje o przekazywaniu własnego lasu na broń atomową, a na
>>>> marginesie i na co dzień - jojczenie o konieczności płacenia podatków.
>>>> ;)
>>>>
>>>
>>> ZUSu, kobieto, ZUSu - przymusowego rabunkowego ubezpieczenia zdrowotnego
>>> i
>>> emerytalnego, kiedy prowadzę d.g. (a konkretnie mąż). Jesteśmy co
>>> miesiąc
>>> rabowani przez tę pasożytniczą instytucję z ponad tysiąca złotych, co
>>> niczego nam teraz ani w przyszłości nie zapewnia. I tak musimy się
>>> leczyć
>>> prywatnie, a emerytura to w naszym przypadku abstrakcja.
>>> Dlatego JA odbieram to w dopłatach.
>>>
>>> Od razu widać, że nie masz pojęcia, co to jest zarabiać na własny
>>> rachunek.
>>> Ciepła posadka tego pojęcia nie daje.
>>
>> Pociesz się, że ci "na ciepłych posadkach" płacą tej instytucji co
>> miesiąc kilkakrotnie więcej, bo nie mają wyboru płacenia najniższej
>> możliwej, nie mają w czym sobie "odebrać", a ich emerytura tak samo
>> niepewna.
>>
>> A o czym ja mam pojęcie, to Ty na pewno nie masz.
>>
>
> Właśnie zyskałam pojęcie o Twoim kompletnym pojęcia braku: składki ZUS
> płaci pracodawca.
> Ponadto ponosi on ogromne koszty - choćby utworzenia i utrzymania firmy
> oraz miejsc pracy.
>
> Osoby prowadzące d.g. mało, że płacą składki same za siebie, to najpierw
> muszą same utworzyć i utrzymać miejsce swojej pracy oraz muszą same zadbać
> o koncepcję firmy oraz politykę sprzedaży czyli dochód - są zatem
> szczególnie obciążone w porównaniu z pracownikiem na ciepłym etacie, który
> nie ponosząc żadnych kosztów własnych dostaje gotowe stanowisko pracy, na
> którym wykonuje określone zadanie i nie musi się martwić ani o
> materiały/surowce, ani o znajdowanie klientów, ani o uzyskiwanie
> płatności.
> Robi co trzeba i dostaje pensję - ale żeby było mu ją z czego wypłacić,
> musi się o to martwić sam pracodawca.
> Tak że Twoje "pojęcie" jest mizerniutkie.
>
I jeszcze- jak źle pracuje- pracodawca nie może go zwolnić natychmiast, musi
zachować okres wypowiedzenia. Dyscyplinarne zwolnienie w praktyce nie
wchodzi w grę. A także opłacać jego urlopy, a jak kobieta- to także
macierzyński.
--
Chiron
|