Panslavista <p...@w...pl> napisał(a):

> Mam w piwnicy bardzo stare krosno poziome i części na pionowe, może je
> jeszcze zrobię "za życia"... :-P)))

Ech, zazdroszszszczę... Albo może nie, bo łapy by swędziały, a czasu
kompletnie brak na robótkowanie! W pawlaczu leżą kołeczki do koronek
odziedziczone po siostrze mojej babci - i nie ma kiedy wziąć się za
próbę "koronkowania". Gdyby tak, kurka wodna, komputerów i internetu nie
było, to może i czas by się znalazł... :-))))

Choć ostatnio wpadłam na pomysł - i zabieram druty do kawiarni, w której dwa
razy w tygodniu gaworzymy z przyjaciółką przy kawie. I jakoś robótka leci.

Ania



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/