Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!renata.am.torun.pl!p
ekasz
From: Piotr Kasztelowicz <p...@r...am.torun.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: SEPSA - co wy na to? co zrobic?
Date: Mon, 27 Dec 2004 13:46:27 +0100
Organization: TORMAN, UMK
Lines: 41
Message-ID: <P...@r...am.torun.pl>
References: <4...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 158.75.64.46
Mime-Version: 1.0
Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=US-ASCII
X-Trace: flis.man.torun.pl 1104151589 8504 158.75.64.46 (27 Dec 2004 12:46:29 GMT)
X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 27 Dec 2004 12:46:29 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <4...@n...onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:165763
Ukryj nagłówki
On Mon, 27 Dec 2004, DEG wrote:
> konsylium pomimo zlych wynikow podjelo decyzje o amputacji, a dopiero w
> drugiej kolejnosci o dializie. Sadze, ze gdyby bylo odwrotnie to moze jakas
> szansa na przezycie by byla. Zreszta nikt sie nie spodziewal, ze to wszystko
> takszybo i tak daleko zajdzie.
> Prosze o porade, czy mam to tak zostawic, czy wdac sie w proces w tej sprawie?
> Jesli tak to czy ktos chcialby sie tego podjac? co wogole sadzicie na ten
jesli zrodlem sepsy byla niedokrwiona i zainfekowana konczyna to
likwidacja tego zrodla (czyli amputacja do miejsca zdrowego) mozna
bylo uznac za dzialanie priorytetowe. Niewydolnosc nerek tez
prawdopodobnie miala wtorny charakter czyli pojawila sie w przebiegu
posocznicy (sepsy). Nikt z nas nie zna oczywiscie dokladnego przebiegu
choroby u tej pacjentki ale patrzac na to zagadnienie ogolnie to
nie sadze, ze gdyby odwrocic dzialania to szanse pacjentki bylyby
ewidentnie wieksze. Znam przypadki, w ktorych podjemowano bardziej
zachowawcze decyzje (antybiotyki + ew. dializy) w celu oszczedzenia
pacjentowi ryzyka operacyjnego i niestety taki sposob postepowania
tez konczyl sie zgonem. Pozostawienie takiej konczyczy bez
operacji natomiast mogloby takze skonczyc sie DIC-iem (disseminated
intravascular coagulation) co byloby jeszcze jednym dodatkowym,
ciezkim powiklaniem byc moze nawet utrudniajacym dialize i inne leczenie.
Sepsa jest zawsze ciezkim schorzeniem i pomimo wszelkich dzialan
odsetek niepowodzen jest duzy. Byc moze, ze gdyby podjeto decyzje
o poprzedzeniu operacji dializami a stan chorej mimo to pogorszylby
sie i chora zmarlaby przed operacja dzis mialbyc obiekcje w odwrotnym
kierunku i pytal dlaczego zwklekano z operacja?
Niestety, nie zawsze w medycynie latwo jest podejmowac decyzje.
Sam fakt, ze powolano konsylium i wielu specjalistow podjelo decyzje
po wspolnym zastanowieniu wskazuje, ze chorobe Twojej chrzestnej
potraktowano bardzo powaznie a decyzja byla przemyslana i podjal
ja zespol kompetentych ludzi
P.
--
Piotr Kasztelowicz <P...@r...am.torun.pl>
http://renata.am.torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
|