Dnia 14.11.2008, o godzinie 15.08.26, na pl.soc.rodzina, Agnieszka
napisał(a):

>> Może w ogóle niech pracodawca uczestniczy w badaniu u ginekologa, cooo?
> No dobra, odszczekuję, pracodawca ma dostawać zaświadczenie, że się robiło
> badanie, co wyszło to już niekoniecznie. Ale i tak uważam to za głupotę.
> Facetom nikt nie każe robić obowiązkowych badań prostaty i nikomu się z nich
> spowiadać. A choroba pewnie tak samo częsta i wcale nie mniej uciążliwa. Że
> nie wspomnę o puszczanych w porze kolacji adekwatnych reklamach...

Ale co Ci przeszkadzają? My do podpasek i tamponów musieliśmy przywyknąć.
Na szczęście tam krew jest niebieska. :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach