Data: 2005-02-02 09:36:48
Temat: Re: SOPLE by ksRobak
Od: "asmoeth_beta" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"ksRobak" <k...@f...polbox.pl> wrote:
> > Ano istnieje. Ale nie wiążemy z rzeźbą terenu żadnego rzeźbiarza.
> > Teraz ja zadam pytanie - jeżeli rzeźbiarz nie jest kimś, to czym jest?
> > Odpowiedz.
>
> RE: Rzeźbiarz/rzeźbiarka JEST realizującą się potencjalnością. :)
> (czytaj powyższe tak długo - aż zrozumiesz...)
Wbrew Twoim sugestiom - rozumiem doskonale to, co napisałeś. Nie bardzo
jednak rozumiem potrzebę wprowadzenia rzeźbiarza do wyjaśniania prozaicznych
faktów.
> >> Czy teren rzeźbu KTOŚ?
>
> > Przeformułuj pytanie. W tej formie jest niezrozumiałe.
>
> RE: Czy teren rzeđbi KTOĐ ?
Odp. Nie.
> >> RE: O tym co wyrzeźbione :o)
> > Zapewne dzięki obserwacji.
> RE: potrafisz zaobserwować COŚ czego NIE MA?
Wystarczy chcieć :))
> Widzisz "zeszłoroczny śnieg" w szczegółach?
Jakich szczegółach?
> > To co jest na dole posta, zwyczajowo określa się mianem sygnaturki,
> > a sygnaturki wypada wycinać - nakazu chyba nie ma, ale ja już się
> > do tego przyzwyczaiłem i nikt nie zwracał mi na to uwagi, nawet ci,
> > którzy podpisywali się imieniem i nazwiskiem. Ja sam nie mam
> > pretensji do kogoś, kto wycina moją sygnaturkę.
> Na grupach CZATOWYCH użytkownicy zwyczajowo umieszczają
> pod tekstem własną sygnaturkę.
> Na grupach SCI autorzy zwyczajowo umieszczają pod tekstem
> prawdziwe nazwisko i imię.
> Potrafisz wyjaśnić: komu/czemu zależy by z SCI robić CZAT?
Nie potrafię wyjaśnić. Z całym szacunkiem, ale nie zamierzam dać się
wciągnąć w kretyńską dyskusję pt. "Czy pl.sci.filozofia jest li gazetą
elektroniczną, a może czatem?". Nadmienię tylko, że obaj podpisujemy się
imieniem i nazwiskiem, więc nie wiem, w czym tkwi problem...
--
Piotr "Asmoeth_Beta" Bartkiewicz
"Prawdy szukac bedziemy az do konca swiata,
nic bowiem w pomyslach ludzkich nie jest doskonale"
(Roger Bacon)
|