Użytkownik "ERIUR - JACEEK" <e...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:bj773k$5kt$1@topaz.icpnet.pl...
> looknij post wyzej :)

Looknelam i jestem zaskoczona.
Kolastyna, Ziaja, DaxCosmetics, Miraculum, Irena Eris, Dermika i ktos
jeszcze, zapomnialam juz kto, wysylali _bezplatne_probki swoich produktow po
napisaniu do nich mejla. Ziaja nawet przyslala cala tubke maseczki (choc
wcale o nia nie prosilam), natomiast Dax przesylam probki w opakowaniach po
25 ml (i tu tez prosilam o dwie, a przyslali mi caaaaly zestaw i to takie
wielkie). Od firmy Ireny Eris dostalam caly zestaw probek kremow z serii
Eris Forte (sa bardzo drogie), a prosilam tylko o jedna jedyna probke kremu
matujacego, bo chcialam go kupic. Od Dermiki tez cala serie (Mat-B) I jakie
efekty? Kupuje kosmetyki _wszystkich_ tych producentow. Z serii Eris Forte
kupilam dla babci krem na gwiazdke. Byla zachwycona, ciotka jej ten krem
podbierala. Ja sie czaje na jeden kremik dla siebie. Kremik za 55 zl, ale
juz sprawdzilam, ze jest po prostu swietny. I sprawdzilam na sobie, ze mnie
nie uczulil.
Imię sobie trzeba wyrobic i na nie zapracowac, a tego sie nie da zrobic bez
wyjscia do klienta. Reklama dzwignia handlu - to jest odwieczne prawo i jak
dotad nie zawodzi :) Uczynisz krok w strone klienta, on sie odwdzieczy,
robiac krok w strone Twoich produktow. Ciezko oczekiwac, ze ludzie masowo
zaczna kupowac w ciemno produkty po 75 zl, skoro moga "organoleptycznie"
sprawdzic jakosc podobnych cenowo. Ba, mialam probki tez duzo drozszych
kosmetykow. Jasne, ze nie rzucilam sie na nie, ale po prostu _przekonalam
sie_, ktore sa gorszze, a ktore lepsze. Gorszych unikam i takie jest prawo
wynku i konkurencji.
Naprawde, usmiech mi sie narysowal :D

Kruszyna
--
"Primum non stresere... "