> > Obawiam sie, że się mylisz bo są kremy SPF 120. (strasznie drogie - dla
> > aplinistów i sportowów narażonych bardzo na słońce). Z tego co czytałem
to
> > ta liczba mówi ile % można dłużej siedzieć na słońcu względem tego ile
można
> > siedzieć bez kremu.
> > Tu coś na potwierdzenie:
> > http://en.wikipedia.org/wiki/Sunscreen#Sun_protectio
n_factor
>
> aha, tylko jaki sens jest w ich stosowaniu i wydawaniu tylu pieniędzy,
skoro
> SPF 100 blokuje 99% promieniowania UVB, a SPF 120 - 99,1%?

Taki ze zamiast np. 10min bez kremu z SPF 100 może teoretycznie siedzieć
16.6h a przy SPF 120 możesz 20h. Tyle, że to teoria. Krem się ściera, zmywa
od wody, potu etc. Te czasy są orientacyjne.

Z reguły im większy SPF tym lepszy krem: mniej się ściera, wolniej się
rozpada na słońcu (a o tym że krem się "zużywa" po nałożeniu to rzadko się
pisze) jest bardziej odporny na wodę etc. I tak SPF powyżej 60 dla
normalnych ludzi nie ma sensu. Chyba że mają bardzo wrażliwą skórę czy chcą
chronić np. blizny czy coś w tym rodzaju.

Co innego alpinista którego twarz jest na słońcu np. 16h na dobę w bardzo
ostrym słońcu z góry i odbitym od śniegu - może dostawać 2x tyle słońca co
normalny człowiek na plaży

CosteC