Data: 2018-04-29 00:28:59
Temat: Re: STARKING
Od: collie <c...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 28.04.2018 22:42, XL pisze:
> W moim rejonie nie ma szkółek drzew owocowych. Muszę
> kupować u pośredników - czyli pozostają mi internetowe i stacjonarne sklepy
> ogrodnicze
Kupowanie lokalne ma tę nie do przecenienia zaletę, że drzewka są
zaaklimatyzowane do miejscowych warunków. No, ale jak się nie ma
co się lubi (miejscowego ogrodnika), to może da się polubić dawną
metodę pozyskiwania upragnionego drzewka: poszukać w okolicy
starych, zapuszczonych ogrodów, gdzie rosną jeszcze jabłonie
i grusze jak się patrzy, i poprosić właściciela o możliwość
wykopania tzw. dziczki. Taka "dziczka" starej odmiany potrafi
owocować jak jej matka, no i z wyglądu będzie podobna do niej.
Na upartego można tę "dziczkę" zaszczepić czymś cywilizowanym,
co trudne nie jest, ale po co. Widziałem wysoki sad na południu -
cały z "dziczek", o owocach cud, miód i malina. Oczywiście już
za późno na wykopywanie drzewek, ale na jesieni może warto
o tym pomyśleć.
|