Użytkownik "Ola" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:f9lh0g$hmj$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "XXX" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:f9lb19$p0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> WITAM,
>>
>> Poszukuje perfumu meskiego
>
> Nie ma czegoś takiego jak perfum męski. Podobnie jak nie ma perfumów
> damskich. Czy to jakaś ogólna zmowa żeby uwziąć się na jeden wyraz i go
> zbiorowo źle odmieniać? A może "perfum" mówią ci sami co zamiast na dwór
> wychodzą na pole? ;-))) Nie ale to chyba nie jest żaden regionalizm,
> jakbym miała obstawiać to raczej postawiłabym, że perfumu używają ci, co
> mówią "poszłem"... Ale muszę to chyba sprawdzić. Badania naukowe własne
> ostatnio średnio mi idą, więc przerzucę sie i będę robić taką ankietę:
> Wiek, miejsce zamieszkania, wykształcenie i proszę odmienić wyraz perfumy
> ;-)) Poinformuję w stosownym czasie o wynikach.
>
> A póki co drogi XXX powtarzaj za mną:
>
> Mianownik kto? co? te perfumy ( a nie ten perfum!!!)
> Dopełniacz kogo? czego? tych perfum ( a nie tego perfuma (u??) ani tych
> perfumów!!!)
> Celownik komu? czemu? tym perfumom (a nie na Boga temu perfumowi!)
>
> i tak dalej... w ramach ćwiczeń i kary proszę odmień do końca ;-))
> Ola
>
>
> P.S Perfum o zapachu cynamonu nie znam...
OLABOGA! u mnie w krakowskiem mówia tylko "na pole".Ale dopóki nie
zajrzałam na tę grupę to tylko raz słyszałam jak dozorczyni (kiedyś był
taki etat) marudziła pod nosem o "paniusiach, które perfume se nakupowały, a
śmiecie przez okno wywalają" :)
Z drugiej strony to może i prawidłowo, bo babcia mi opowiadała, że jak
miała perfumy ( przed wojną) to zapach był, był i był... moze perfum to
takie perfumy godzinne?