Data: 2005-07-18 08:39:39
Temat: Re: SZYDEŁKO Wyczytane w starych numerach Anny...
Od: "Monika" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Jedno małe 'ale'. Kółeczka z butelek s? płaskie nie tę stronę, w któr?
> > bym sobie życzyła. :(
>
> Pozostaje przej?ć się po sklepach ze skarbami hydraulików i elektryków
(mam
> na my?li sklepy narzędziowe). Istniej? całkiem przyzwoite, we wła?ciw?
> stronę płaskie, przeważnie białe, ale czasem czarne uszczelki albo
podkładki
> plastikowe.
Kochane, inwencja twórcza to nasza dewiza, ja wiem ze łatwiej jest kupic,
ale moim skromnym zdaniem, pomysł z nawijaniem na butelki tez jest niezły,
szczególnie, gdy zaczynamy nowa serwete w niedziele wieczorem. Szybciej
znajdę butelke w domu niz sklep. Faktem jest ze nawinieta nitka nie farbuje
na inny kolor nie robi sie parciana jak gumka. Wasze pomysly jak najardziej
zachomikowałam na zas, bo na pewno sie przydadza.
Pamiętam kilka lat temu kupilam na wczasach piękną torbę na lato, teraz
niedawno udało mi sie kupić podobną w strukturze nitkę, właśnie w kolorze
budnego starego złota. Lecz szydełkowanie nią to droga przez mękę.
Odpuściłam sobie, może kiedyś...
Pozdrawiam z mniej upalnego Poznania
Monika
|