Marek Kownacki wrote:
> witam,
>
> Odziedziczyłem Rodzinny drewniany domek w Beskidzie Niskim (bliżej
> nowosądeckiego).
>
> Jak się do tego zabrać?
>
> Czy dla tego klimatu muszą być specjalne odmiany?
>
> Czy tez lepiej poszukac starych odmian?

Mam też drewniany dom, niedaleko i powiem ci, że najlepiej udają się drzewka
tradycyjne - jabłonie, grusze, wiśnie, czereśnie no i śliwy. Z tych drzewek
mam zwykle 100% powodzenia przy sadzeniu, dla czereśni 90%.
Już morele i brzoskwinie to eksperymenty i ciągła walka - mam taką
brzoskwinię - co już 3 rok z rzędu zdycha i w czerwcu odbija - bez sensu;)
stare drzewa są fajne, ale u mnie zaczęły się po prostu łamać i schnąć -
jabłka z nich były i tak słabe.
winorośl sobie radzi, ale co jakiś czas (5-6 lat) przemarznie i potem
odbija.
w zimie temperatura schodzi do -27/30 ale nie zawsze, w zeszłym roku
najniższa była zaledwie -9 stopni!
Jeżeli masz domek w dolinie, to mozesz mieć wpływ inwersji i ataki mrozu w
zimie.

moon