Data: 2008-10-28 04:31:57
Temat: Re: Sad w Beskidzie Niskim- jakie drzewka i krzewy
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "moon" <s...@y...com> napisał w wiadomości
news:ge5mno$g9t$1@news.interia.pl...
> Panslavista wrote:
> > Użytkownik "Marek Kownacki" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> > news:ge444u$se4$1@news.onet.pl...
> >
> >> Domek mam na górce... Okolice Biecza.
> >> Ale klimat jest dosyć surowy... :(
> >
> > No to daleko do N.Sącza, a blisko do Gorlic.
> > Tu masz link:
> > http://www.brzezna.pl/mainpol.html
> >
> > Tam mają odmiany na nasze strony - jestem stary Gorliczanin...
>
> a wiesz, że jedna z brzoskwiń która padła na wiosnę była ze szkółki z
> Krosna, a już się cieszyłem, że coś z podobnej strefy klimatycznej
przyjmie
> się... niestety
>
> moon
Mieliśmy brzoskwinię, pięknie rodziła, rosła w zacisznym miejscu o
wystawie północnej - pewnego roku padła - okazało się, że myszy korzenie
zjadły... Ogólnie, jak nie masz osłoniętego miejsca i co ważne - nie sadzisz
w rynnach mrozowych, którymi spływa zimne powietrze, to może ci wyrosną.
Dlatego warto mając sad samemu wyindukować rynny mrozowe, choćby w
postaci gęstego żywopłotu, ale z takim spływem, aby nie szkodziły drzewom i
spływały na nieużytki. One są najgroźniejsze późną zimą i na wiosnę, dotąd
aż miną przymrozki, podobnie zresztą jak zastoiska mrozowe. Gdy działka
mała - warto żywopłot umieścić nad sadem, wtedy zimne powietrze będzie
spływało w obie strony (przy bezwietrznej pogodzie) i omijało drzewa.
|