Data: 2006-05-30 13:59:13
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)
Od: Huski <h...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 28/05/2006 22:47, Rav:
> Zupełnie niesłusznie. Nigdy nie chciałbym być w związku z osobą o tak
> zaborczym podejściu. I dodam, że nie akceptuję zdrady w rozumieniu
> tradycyjnym ani nigdy jej nie popełniłem
Abstrahując od głównego wątku dyskusji bardzo zaciekawiło mnie to co
napisałeś. Zastanawiam się co rozumiesz pod pojęciem "zdrady w
rozumieniu tradycyjnym". Czy np. rozszerzasz klasę pojęcia np. zdradą
jest: dzwonienie na seks telefon, kupowanie pornografii (broń Boże nie
mówię, że coś takiego robisz chodzi o przykład), czy może zawężasz
pojęcie: np. stosunek z prostytutką nie jest zdradą bo nie ma w nim
uczucia jakie jest obecne podczas seksu z ukochaną osobą.
--
huski
huski at interia dot pl
|