Data: 2004-03-03 10:00:34
Temat: Re: Sadzenie wierzby płaczącej
Od: "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marta Góra <m...@m...pl> wrote in news:c247ie$n7e$1@korweta.task.gda.pl:
>> Martula, szanuj swoj czas :-)
> Tak zamierzam - słońce na całego, śnieg topnieje, jutro ruszam na
> wieś, w końcu mogę tam dojechać:-)))
> Czas wziać się do roboty i przetestować nowe narzędzia:-)))
I to jest prawidlowe podejscie :-)
Nie wiem, jak u Was, ale u nas ruszyly roztopy i ode mnie ze wsi ledwo
sie dalo wyjechac - auto jezdzilo lepiej, niz zima na lodzie. Za to
botaniczne krokusy kwitna jak opetane :-) A gwiazdnica i maki rosna jak
opetane - plewienie czas zaczac. I to jest dopiero powód do radoci :-)
Pozdrowienia - Ewa Sz.
|