"Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> wrote in message
news:9m415j$o1l$1@hercules.iupui.edu...
> Mam wprawdzie (tak mi sie wydaje) plamistego, a nie purpurowego
> (http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiaty/sadziec.
jpg),
> ale moze rozmnazaja sie tak samo. Z mojego doswiadczenia:
> po prostu poczekac rok, dwa i sam sie rozmnozy wspaniale.
> Zapewne mozna tez zebrac nasiona i posiac.
>
> Pozdrowienia,
> Michal

Masz na myśli rozmnożenie samoistne z nasion?
U mnie nie przejdzie , charakter mam paskudny i plewię chwasty ,nawet
malutkie.
Miałam na myśli raczej rozmnożenie przez podział tego co on ma w ziemi (
kłącze?).
Nie bardzo wiem jak u sadźca wygląda starzenie się i jak długo może rosnąć w
jednym miejscu bez przesadzania.
Od pospolitego chwastu pochodzi więc może może długo .
Rozmnożenia z nasion też nie zawadzi spróbować .
A`propos nasion.
Będziesz zbierał nasiona ze swojego?
No bo jakby , to czy mogę się pouśmiechać o trochę?

Pozdrawiam
--
Kronopio
ICQ 82543201