Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Dorota B." <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Samobójstwo
Date: Wed, 29 May 2002 09:04:30 +0400
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <ad1uhr$q9g$1@news.tpi.pl>
References: <X...@1...0.0.1> <acmhmq$jh0$1@news.onet.pl>
<X...@1...0.0.1>
<acoqt0$cma$1@zeus.man.szczecin.pl>
<X...@1...0.0.1>
<acrkqe$4jv$1@zeus.man.szczecin.pl>
<X...@1...0.0.1>
NNTP-Posting-Host: pb196.dzialdowo.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1022655867 26928 213.77.141.196 (29 May 2002 07:04:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 29 May 2002 07:04:27 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-Subject: Re: Odp: Odp: Samobójstwo
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:139283
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Carbo" <s...@n...onecie> napisał w wiadomości
news:Xns921CEC412BF6DCarbonteSarano@127.0.0.1...
> "Melisa" <m...@p...onet.pl> a écrit:
>
> >> Czy to nie jest tak, że często człowiek sam wyolbrzymia problemy?
> > Hmm... pewnie czesto wyolbrzymia. Ale czesto samobojstwo jest
> > konsekwencja nie tyle jednostkowego problemu co dlugotrwalego
> > cierpienia psychicznego - tu nie ma co wyolbrzymiac, to sie po prostu
> > ODCZUWA.
>
> Wiem i w tym momencie chciałbym podrążyć ten aspekt. Konkretnie chodzi mi
o
> to, że często przy okazji rozmowy o samobójcach słyszę o bólu egzystencji.
> Dotyczy to przeważnie młodych osób. Cierpieniem jest dla nich każda chwila
> życia itd... Ludzie odczuwający coś takiego często uciekają w poezję,
prozę
> i inne formy wyrazu. Czy oni są skazani na samodestrukcję?
>
> --
> Carbo
> Ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać
Nie sa skazani. To zalezy od tego w jaki sposob potoczy sie
proces dojrzewania. Kazdy mlody czlowiek przezywa swoj okres buntu,
dojrzewanie boli... Ale to czy odnajdzie sie w nowej rzeczywistosci swiata
widzianego "doroslym okiem" jest zalezne od przeogromnej liczby czynnikow:
dom rodzinny, srodowisko, zainteresowania, uwarunkowania charakterologiczne
i wiele innych. Duzo zalezy od tego na ile moze liczyc na zainteresowanie
kogos bliskiego, na pomoc. Wazne sa tez idealy, ktore dla siebie ustanowil.
Na szczescie w wiekszosci przypadkow nie konczy sie to tragicznie.
Pzdr. Dorota
|