Data: 2003-03-03 18:33:48
Temat: Re: Samoopalacz
Od: "Goska" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kilka razy mi się zdazylo. Były to jednak balsamy brązujące a nie
samoopalacze.
Myslę jednak, że az tak kolosalnej róznicy nie ma między jednym a drugim.
Cały szkopół (szkopuł) polega na tym żeby to dobrze rozsmarować. Mnie się
udaje, jakoś tak za kazdym razem ale wiem, że wiele osob ma z tym problemy.
Ja polecic Ci mogę brazujące balsamy Ziaji. Uzyważam i jestem zadowolona.
Przede wszystkim nie pachną tak intensywnie jak wszystkie inne, które do tej
pory uzywałam.
|