Data: 2010-09-16 09:05:55
Temat: Re: Samotne matki budzą mój coraz większy podziw
Od: "Qrczak" <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Dnia Thu, 16 Sep 2010 09:05:38 +0200, Panslavista napisał(a):
>> "Panslavista" <p...@i...pl> wrote in message
>> news:4c91c06c$0$22793$65785112@news.neostrada.pl...
>>> "Szaulo" <z...@p...pl> wrote in message
>>> news:i6r47q$7h4$1@news.onet.pl...
>>>> Strasznie ciężkie jest robienie wszystkiego wokół malucha samemu.
>>> Jak się ma lewe ręce. Wszystkiego można się nauczyć - przy dziecku
>>> trzeba zrezygnować z wielu spraw, przede wszystkim zmienia się rodzaj
>>> przyjemności na zabawę z dzieckiem i nie ma ona równej sobie na tym łez
>>> padole.
>> Gdzieś słyszał o tym nawale pracy - to babska propaganda pomagająca
>> chopa wziąć pod pantofel w wyniku ciąży, połogu i opieki nad dzieckiem?
>> Rozchichotałem się czytając o przewijaku, ja dzieciaka w powietrzu i bez
>> ryzyka przewijałem bezproblemowo, nawet gdy był osrany po pachy, a
>> pieluchy były tetrowe lub flanelowe.
>
> Jasne - i sam potem prałeś te pieluchy i prasowałeś, i wstawałeś w nocy po
> 30 razy, aby je wymienić, i nosiłeś godzinami dzieci, kiedy im się nie
> chciało odbić... a potem szedłeś do pracy i z pracy na odległość
> zachowywałeś pełną kontrolę :->
Myślę, że nawet depresję poporodową miał niewielką. I chętnie by karmił
piersią, tylko mu za bardzo nie urosły.
Qra
|