From: "bary" <f...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <005e01c0150b$e8f0e9a0$LocalHost@default>
<bOgs5.3824$qO1.304129@news.flash.net> <3...@n...vogel.pl>
<8p3a74$kok$2@news.tpi.pl> <39b5626c$1@news.vogel.pl>
<8p6fla$acb$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: Samotność - jak z nią skończyć?
Date: Thu, 7 Sep 2000 07:37:24 +0200
Lines: 48
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 4.72.3110.5
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V4.72.3110.3
NNTP-Posting-Host: pb69.gdansk.ppp.tpnet.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: pb69.gdansk.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: 7 Sep 2000 08:01:10 +0200, pb69.gdansk.ppp.tpnet.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!news.trz
ebnica.net!news.k.pl!news.vogel.pl!pb69.gdansk.ppp.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:58059
Ukryj nagłówki
Robercikus napisał(a) w wiadomości: <8p6fla$acb$1@news.tpi.pl>...
>Sa przeciez dzialania, ktore wymuszaja na nas wspoldzialania, bo bez
>tego nie byloby sukcesu.
Oczywiście... ale jeśli nie robilibyśmy tego sukces znaleźlibyśmy gdzie
indziej...
>Smiem wobec tego twierdzic, ze samotnosc jest tu sama z siebie
>czynnikiem utrudniajacym zycie i nie trzeba doszukiwac sie w tym
>stwierdzeniu zadnych naciskow spolecznych.
Ale czemu mówić utrudnienie. Wiadomo, że gdzie jest więcej osób to można
zdziałać więcej, a tak zmieniają się możliwości. Ja jednak myślę, że
człowiek jest w stanie być samotny i szczęśliwy.
>dalece rozwinietej wypowiedzi nie tracac jej watku. W zwiazku z tym
Coś takiego ;)
>czy moglbys w kilku slowach sprecyzowac o jaka samotnosc Ci chodzi -
>bedziemy mieli jasnosc co do podstawowego pojecia w dyskusji.
O każdą. Tylko nie wiem za bardzo o co tu chodzi. Bo myślę, że
faktycznie samotność jest niewygodna, do życia np. na bezludnej wyspie i to
chyba oczywiste, że nieporęczna każdemu. Ale można powiedzieć że 'samotni'
jesteśmy też wszyscy zawsze. To wewnętrznie układamy sobie wizję społecznego
życia i mówimy, że raz jesteśmy z kimś, a kiedy indziej (np. w zatłoczonym
pociągu ) sami.. samiuteńcy ;)
IMHO to jest troszkę śmieszne... Ale też wiem, że są tacy którzy
włączają sobie telewizorek i już nie czują się samotnie ;)
Widzisz człowiek potrzebuje poczuć ciepło osoby bliskiej. I tu się
pojawia potrzeba miłości. Kochać to trudna rzecz, ale my jesteśmy miłością i
o tym nie wiemy. Możemy to ciepło osiągnąć w samotności, możemy wśród
dalekich sobie osób... Tylko nikt tego nie wie bo nie wie co to miłość ;)
I dlatego IMHO ludzie nie lubią samotności... Ale ja to wiem, bo
potrafię taką miłość w sobie wyzwolić i wiem, że każdy to potrafi ;)
pozdr.
j...
|