Data: 2002-02-18 16:55:49
Temat: Re: Samotnosc w sieci ...
Od: "spider" <s...@e...gda.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...
> Samotnosc w sieci czy to jest w ogole mozliwe. W sieci nie da sie chyba
czuc
> samotnym ? a jednak...
Pewnie, ze jest mozliwe. Otaczasz sie w gronie osob i one tez moga Cie
opuscic. Nie jest to doslowne opuszczenie, tak samo trudno mowic o doslownym
byciu wsrod znajomych, ale nie powinno Cie dziwic, ze ktos poruszyl temat
samotnosci na sieci.
Bycie na sieci przypomina strukturalnie postac bycia na swiecie, sa wieksze
i mniejsze grupy ludzi, tyle, ze mozna sie przemieszczac w tempie
ekspresowym. Sa odpowiedniki miast, wiosek, pustych miejsc (jesli mozna to
tak porownac).
Piszac to mysle o komunikacji miedzyludzkiej.
Samotnosc mozna odczuc w momencie ignorancji w danym miejscu przez
wszystkich zgromadzonych.
> W sieci mozna znalezc bratnie dusze, ktore nas wysluchaja, doradza,
pomoga
> rozwiazac problemy.
Mozna znalezc tez wrogow, osoby, ktore chca sprawic bol, wykorzystac, siec
to nie tylko same pozytywne rzeczy, w koncu relacje ludzkie sa przenoszone i
nie roznia sie ona niczym poza sposobem wyrazania. Sa przenoszone zarowno
pozytywne jak i negatywne rzeczy, jest masa ludzi, ale jest rowniez
samotnosc. Zdarza sie milosc i tak samo zdarza sie nienawisc. Ludzie mowia
na sieci prawde i tez klamia itd.
> Pod nickami stajemy sie osobami nieznanymi, nierozpoznanymi
> i czujemy sie bezpiecznie.
Co sklania tez do negatywnych zagran, skoro jestesmy nierozpoznawani to
znaczy, ze jestesmy bezkarni.
> A co jesli sie zauroczymy, wrecz zakochamy ? jest to mozliwe ?
No tak, wszystko sie kieruje do jednego. Za duzo w sieci osob, ktore szukaja
milosci :). Jest to mozliwe, ale zdarza sie rzadziej niz w rzeczywistosci,
wiec czy nie lepiej szukac w innym miejscu?
> Brakowalo mi rozmow na czacie, maili, tesknilam za moim rozmowca.
No i masz ta swoja samotnosc i pytasz sie czy to mozliwe. Sa rozne oblicza
samotnosci. Samotnosc moze sie pojawic gdy brakuje nam jednej osoby, na
ktorej nam zalezy.
> Niestety
> kiedy urwala sie ta znajomosc i pozostaly tylko wspomnienia.
A czy w ogole warto bylo to zaczynac? Czy nie zmarnowalo sie uczuc w taki
sposob? W koncu zyskalismy mniej niz przy tradycyjnej znajomosci, do ktorej
dochodzi jeszcze kontakt w rzeczywistosci.
No to na tyle, taka jest moja krotka opinia na ten temat.
pozdrawiam
--
spider.
s...@e...gda.pl
www.eps.gda.pl/spider
|