Data: 2005-12-10 10:20:56
Temat: Re: Samoukaranie
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Przemysław Sobociński; <e0bc2$43993e2f$540a23ed$29343@news.chello.pl> :
> Czy spotkaliście ludzi (dzieci), którym wmówiono takie poczucie winy, że
> chcą same siebie karać, same proszą się o karę kiedy w rzeczywiście ich wina
> jest tylko urojona?
Nie spotkałem, a może nie zawracałem sobie głowy przypisywaniem winy? W
opisie, który zapodałeś istnieją trzy warianty [a pewnie i z dziesięć
innych - żaden z nich nie działa w każdej sytuacji, każdy po trochu ;)]:
- wariant zachowań uwarunkowanych, czyli otrzymania zainteresowania
poprzez przyznanie się do winy, której nie ma - mz. najprawdopodobniej
jest to uwarunkowane zachowanie wymuszające *informację_zwrotną* od
otoczenia;
- wariant takiego postrzegania rzeczywistości, w której osoba jest w
stanie wyprowadzić pojęcie winy wobec siebie;
- wreszcie wariant emocjonalny, czyli przypisanie pojęcia winy do
własnych negatywnych stanów emocjonalnych - tych ostatnich się nie
zaprzeczy, bo w odróżnieniu od interpretacji [wina] one Istnieją;
> Innym objawem takiego zachowania jest niszczenie
> przedmiotów wokół siebie. Co zrobić w sytuacji, kiedy spotyka się takie
> osoby?
Najbardziej paradoksalne wyjaśnienie agresja takiej osoby sprowadza się
do niezgody na zastosowanie wariantu 1 [z konsekwencjami przyznania się
do "winy"], bez zaistnienia wariantu 3, czyli jest efektem
"ambiwalencji". Mz. obniżyć psychotyzm.
Flyer
|