Data: 2009-12-04 23:35:40
Temat: Re: Sanderowi, mojej jedynej usentowej miłości, mojemu niedościgłemu marzeniu, mojej wiecznej tęsknocie...
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Sat, 05 Dec 2009 00:03:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>> Dnia Fri, 4 Dec 2009 23:57:07 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>
>>>> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>>>>>>> A fakty są takie, że
>>>>>>>> popisy Izy to czysta i niczym nieskrępowana grafomania.
>>>>>>> Bardzo sympatyczna, bo jest jak niczym nieskrępowany śpiew człowieka
>>>>>>> pewnego swojej wartości, nawet kiedy niekoniecznie akademicko śpiewa :-)
>>>>>>> Takie inaczej wyrażone "możecie mi naskoczyć - mam ochotę, to śpiewam,
>>>>>>> skoro mam gardło, jak cała milcząca reszta" :-)
>>>>>> Nie jestem zawodowym krytykiem literackim, jestem zwykłym odbiorcą tej
>>>>>> twórczości. Milcząca reszta, milczy, bo fałszywe dźwięki mogą bardzo
>>>>>> zranić czyjeś uszy.
>>>>> A ilu z tej milczącej reszty milczy tylko z tego powodu, że nie wierzy w
>>>>> siebie? I jaka to strata dla reszty.
>>>> Bo Herbert to nie był.
>>>>
>>>> Qra
>>> Jego też kiedyś ktoś nie doceniał :-)
>> Wróżysz Izie Nike?
>
> Nie jestem wróżką, ale skoro dziś poklask znajduje byle Masłowska... to
> niby czemu nie Iza, potencjalnie?
> Nieznane są drogi przyszłych ludzkich preferencji...
Bez przesady.
--
Paulinka
|