Data: 2002-03-09 20:39:43
Temat: Re: Sekret Krystiana
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Konrad"
[cut]
> No dobra, czas już chyba kłaść się do łóżka. Rano pewnie dostanie mi się
od
> co niektórych za długość tego postu :)
Nie oceniamy ilości (od tego jest statystyka) tylko jakość i łatwość
czytania postu.
> jeśli przytoczę na koniec te oto słowa, będące częścią Desideraty:
"Słuchaj
> tego, co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci - oni też mają swoją
> opowieść."
Prawdziwe MEMENTO życiowe ;)
Ja należę do osób, które są obdarzane zaufaniem i darowane są mi wszelakie
opowieści. W pociągu nie zdarzyło się, abym podróżowała bez towarzystwa
obcych mi osób. Nie znam powodów takich zachowań, bo oceniam siebie zupełnie
inaczej. Większość osób odczuwa potrzebę mówienia czy nawet tylko obecności
drugiej osoby !!! Opowieści bywają rozmaite - ciekawe, nudne, prawdziwe,
śmieszne ale jest kontakt z człowiekiem i to ważne.
BTW często ostatnio dosiadają się do mnie młodzi i piękni chłopcy, aby
porozmawiać. Nadmienię, że nie jestem szczególnie fizycznie atrakcyjna i
ubieram się na "szaro" Czy to już oznaka starości? serio pytam, bo psychika
chłopaków troszkę dla mnie obca.
Troszkę mnie to szokuje :-||
--
Pozdrawiam
Masoneczka vel Ania
|