« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2015-10-12 22:55:19
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoW dniu 2015-10-12 o 22:06, LeoTar pisze:
> FEniks pisze:
>> W dniu 2015-10-12 o 18:34, LeoTar pisze:
>
>>> Czy dopuszczasz zmianę 'listy swoich celów'? Przecież możesz napotkać
>>> trudności nie do pokonania przy ich realizacji.
>
>> Droga jest celem.
>>
>> Ewa
>
> Droga to ścieżka po której idziemy do celu.
Sztampa.
Jedni wolą chodzić po piwo, a inni lubią spacery same w sobie.
> Droga i cel to dwie różne rzeczy.
Niekoniecznie.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2015-10-13 02:28:44
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoFEniks pisze:
> W dniu 2015-10-12 o 22:06, LeoTar pisze:
>> Droga i cel to dwie różne rzeczy.
> Niekoniecznie.
>
> Ewa
Masz rację - gdy są Świadomością.
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2015-10-13 12:03:51
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoOn 12/10/2015 20:12, FEniks wrote:
> W dniu 2015-10-12 o 17:51, DHSL pisze:
>> On 12/10/2015 15:21, LeoTar wrote:
>
>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna być
>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną wolę
>>> i realizować się?
>>
>> Prosze, rozwin ta mysl.
>
> Lepiej nie. Proszę.
>
> Ewa
>
Tego typu stwierdzenia rzadko biora sie z teorii, a bardzo czesto z
wlasnego doswiadczenia, dlatego jestem zainteresowany przezyciami
autora.
--
~~~~~
God
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2015-10-13 13:16:29
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoW dniu 2015-10-13 o 12:03, DHSL pisze:
> On 12/10/2015 20:12, FEniks wrote:
>> W dniu 2015-10-12 o 17:51, DHSL pisze:
>>> On 12/10/2015 15:21, LeoTar wrote:
>>
>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna być
>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną wolę
>>>> i realizować się?
>>>
>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>>
>> Lepiej nie. Proszę.
> Tego typu stwierdzenia rzadko biora sie z teorii, a bardzo czesto z
> wlasnego doswiadczenia, dlatego jestem zainteresowany przezyciami
> autora.
Moje "lepiej nie, proszę" też się wzięło z doświadczenia.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2015-10-13 13:24:30
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoOn 13/10/2015 12:16, FEniks wrote:
> W dniu 2015-10-13 o 12:03, DHSL pisze:
>> On 12/10/2015 20:12, FEniks wrote:
>>> W dniu 2015-10-12 o 17:51, DHSL pisze:
>>>> On 12/10/2015 15:21, LeoTar wrote:
>>>
>>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna
>>>>> być
>>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną
>>>>> wolę
>>>>> i realizować się?
>>>>
>>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>>>
>>> Lepiej nie. Proszę.
>
>> Tego typu stwierdzenia rzadko biora sie z teorii, a bardzo czesto z
>> wlasnego doswiadczenia, dlatego jestem zainteresowany przezyciami
>> autora.
>
> Moje "lepiej nie, proszę" też się wzięło z doświadczenia.
>
> Ewa
>
Ok, poddaje sie
--
~~~~~
God
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2015-10-13 13:24:56
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoOn 13/10/2015 12:24, DHSL wrote:
> On 13/10/2015 12:16, FEniks wrote:
>> W dniu 2015-10-13 o 12:03, DHSL pisze:
>>> On 12/10/2015 20:12, FEniks wrote:
>>>> W dniu 2015-10-12 o 17:51, DHSL pisze:
>>>>> On 12/10/2015 15:21, LeoTar wrote:
>>>>
>>>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna
>>>>>> być
>>>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną
>>>>>> wolę
>>>>>> i realizować się?
>>>>>
>>>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>>>>
>>>> Lepiej nie. Proszę.
>>
>>> Tego typu stwierdzenia rzadko biora sie z teorii, a bardzo czesto z
>>> wlasnego doswiadczenia, dlatego jestem zainteresowany przezyciami
>>> autora.
>>
>> Moje "lepiej nie, proszę" też się wzięło z doświadczenia.
>>
>> Ewa
>>
>
> Ok, poddaje sie
>
... oczywiscie nie w sensie niewolniczym ;-)
--
~~~~~
God
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2015-10-13 13:36:41
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoOn 12/10/2015 17:34, LeoTar wrote:
>>> Ale skoro każdy członek rodziny ma mieć indywidualny, sobie tylko
>>> właściwy cel, to prędzej lub później zaistnieje sprzeczność, która
>>> będzie wymagała rozwiązania i tylko jeden z członków rodziny będzie mógł
>>> dalej realizować swoje cele
>
>> Bo ?
>
> Jeżeli cele poszczególnych członków rodziny nie będą takie same to jeden
> z nich będzie musiał ustąpić przed drugim lub walczyć o podporządkowanie
> sobie tego drugiego. Rozbieżność celów prowadzi do wojny w rodzinie.
Ok, rozumiem ze to twoje osobiste doswiadczenie. Z mojej strony to
kompletna bzdura.
>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna być
>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną wolę
>>> i realizować się?
>
>> Prosze, rozwin ta mysl.
>
> Wyjaśniłem wyżej.
>
>
> [...]
>
>>>>> Czy preferujesz 'mieć' czy też pragniesz 'być'?
>
>>>> Sztuka polega na uzyskaniu odpowiedniego balansu.
>
>>> A skąd będziesz wiedział, że osiągnąłeś już swój tajemniczy balans?
>>> I na czym ten balans ma polegać?
Osobista satysfakcja z tego co masz i kim jestes i brak potrzeby na
dalsze poszukiwanie.
>> Twoje pytanie brzmialo: czy preferuje
>
> Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
>
>
>>>>>> innym celem moze byc np. zrozumienie - czegokolwiek.
>
>>>>> A co gdy już zrozumiesz, gdy osiągniesz swój wymarzony cel? Co potem?
>
>>>> Kolejny cel z listy.
>
>>> A przewidujesz jakiś koniec listy?
>>> A jeśli tak to czym miałby być ten ostatni z twoich celów?
>
>> W moim przypadku, pomimo ze mam okreslona liste spraw do osiagniecia w
>> tym zyciu, to jestem swiadomy ze najprawdopodobniej nie osiagne nawet
>> polowy. Jednakze wcale nie znaczy to ze powienienem zaprzestac, lub
>> 'zejsc' z drogi do celu. Wartosc jednego celu ponad drugim to kwestia
>> osobistych priorytetow. Ostatni cel moze byc tak samo lub mniej wazny
>> niz pierwszy.
>
> Czy dopuszczasz zmianę 'listy swoich celów'?
Tak, lista jest dynamiczna.
> Przecież możesz napotkać
> trudności nie do pokonania przy ich realizacji.
Nie. Twoja percepcja moze cie jedynie ograniczac.
> A poza tym skoro
> uważasz, że na pewno zrealizujesz listę celów to tak jakbyś ją juz
> zrealizował gdyz znasz zakończenie. Czy to możliwe?
Przeciez napisalem powyzej ze najprawdopodobniej nie zrealizuje nawet
polowy.
>>>>> Całe życie chcesz więc zdobywać kolejne cele?
>>>>> I tak bez końca? Toż to okropnie męczące musi być.
>
>>>> Pamiec o czlowieku zalezy od tego co po sobie zostawi.
>
>>> I masz już zdefiniowaną dziedzinę, która pozwoli Ci być zapamiętanym
>>> przez ludzi?
>
>> Nie jedna, caly czas nad tym pracuje :-)
>
> A więc i 'lista Twoich celów'powinna być zawieszona na kołkach, czyż nie?
??
>>>>> 'Tu i teraz' stają się Fakty za którymi stoją ukryte Przyczyny.
>>>>> Czy nigdy nie pomyślałeś o tym, że warto by je było poznać?
>
>>>> Tak. Na tym polega droga do celu.
>
>>> Więc jednak chcesz osiągnąć jakiś cel ostateczny.
>>> A czy potrafisz go nazwać?
>
>> Jezeli masz na mysli jakis cel 'najwyzszy' to jw. - kwestia osobistych
>> priorytetow. Ale zdarzylo mi sie zeby przelozyc jeden cel ponad drugi
>> tylko i wylacznie z przyczyn technicznych.
>
> By utrwalić sie w pamięci potomnych powinieneś chyba zdefiniować sobie
> cel, który wpłynie pozytywnie na życie jak największej liczby ludzi. Czy
> pomyślałeś w jaki sposób taki cel zdefiniować?
Nie widze w tym najmniejszego problemu. Sztuka jednak jest polaczyc to
z wlasnym stylem zycia i czerpaniu z tego satysfakcji ktora wplynie
rowniez pozytywnie na to kim jestes.
--
~~~~~
God
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2015-10-13 21:31:18
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoW dniu 2015-10-13 o 13:24, DHSL pisze:
> On 13/10/2015 12:24, DHSL wrote:
>> On 13/10/2015 12:16, FEniks wrote:
>>> W dniu 2015-10-13 o 12:03, DHSL pisze:
>>>> On 12/10/2015 20:12, FEniks wrote:
>>>>> W dniu 2015-10-12 o 17:51, DHSL pisze:
>>>>>> On 12/10/2015 15:21, LeoTar wrote:
>>>>>
>>>>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna
>>>>>>> być
>>>>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną
>>>>>>> wolę
>>>>>>> i realizować się?
>>>>>>
>>>>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>>>>>
>>>>> Lepiej nie. Proszę.
>>>
>>>> Tego typu stwierdzenia rzadko biora sie z teorii, a bardzo czesto z
>>>> wlasnego doswiadczenia, dlatego jestem zainteresowany przezyciami
>>>> autora.
>>>
>>> Moje "lepiej nie, proszę" też się wzięło z doświadczenia.
>>>
>>> Ewa
>>>
>>
>> Ok, poddaje sie
>>
>
> ... oczywiscie nie w sensie niewolniczym ;)
Tak nie wolno.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2015-10-14 13:17:41
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoDHSL pisze:
> On 12/10/2015 17:34, LeoTar wrote:
>>>> Ale skoro każdy członek rodziny ma mieć indywidualny, sobie tylko
>>>> właściwy cel, to prędzej lub później zaistnieje sprzeczność, która
>>>> będzie wymagała rozwiązania i tylko jeden z członków rodziny będzie
>>>> mógł
>>>> dalej realizować swoje cele
>>> Bo ?
>> Jeżeli cele poszczególnych członków rodziny nie będą takie same to jeden
>> z nich będzie musiał ustąpić przed drugim lub walczyć o podporządkowanie
>> sobie tego drugiego. Rozbieżność celów prowadzi do wojny w rodzinie.
> Ok, rozumiem ze to twoje osobiste doświadczenie. Z mojej strony to
> kompletna bzdura.
A jakie Ty masz doświadczenia rodzinne i rodzicielskie?
>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna być
>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną wolę
>>>> i realizować się?
>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>> Wyjaśniłem wyżej.
>> [...]
>>>>>> Czy preferujesz 'mieć' czy też pragniesz 'być'?
>>>>> Sztuka polega na uzyskaniu odpowiedniego balansu.
>>>> A skąd będziesz wiedział, że osiągnąłeś już swój tajemniczy balans?
>>>> I na czym ten balans ma polegać?
> Osobista satysfakcja z tego co masz i kim jesteś i brak potrzeby na
> dalsze poszukiwanie.
I jesteś pewien, taki stan będzie Ciebie satysfakcjonował?
[...]
>>>> A przewidujesz jakiś koniec listy?
>>>> A jeśli tak to czym miałby być ten ostatni z twoich celów?
>>> W moim przypadku, pomimo ze mam okreslona liste spraw do osiagniecia w
>>> tym zyciu, to jestem swiadomy ze najprawdopodobniej nie osiagne nawet
>>> polowy. Jednakze wcale nie znaczy to ze powienienem zaprzestac, lub
>>> 'zejsc' z drogi do celu. Wartosc jednego celu ponad drugim to kwestia
>>> osobistych priorytetow. Ostatni cel moze byc tak samo lub mniej wazny
>>> niz pierwszy.
>> Czy dopuszczasz zmianę 'listy swoich celów'?
> Tak, lista jest dynamiczna.
Więc nie jest jednak ostatecznie zdefiniowana i nie masz określonego
celu ostatecznego, o którym mówisz w następnych zdaniach?
>> Przecież możesz napotkać
>> trudności nie do pokonania przy ich realizacji.
> Nie. Twoja percepcja może cie jedynie ograniczać.
A czy Ty zdjąłeś już z siebie wszelkie ograniczenia?
>> A poza tym skoro
>> uważasz, że na pewno zrealizujesz listę celów to tak jakbyś ją juz
>> zrealizował gdyz znasz zakończenie. Czy to możliwe?
> Przeciez napisalem powyzej ze najprawdopodobniej nie zrealizuje nawet
> polowy.
Więc jednak nie doznasz pełnej satysfakcji...? Czy się mylę?
[...]
>>>>>> 'Tu i teraz' stają się Fakty za którymi stoją ukryte Przyczyny.
>>>>>> Czy nigdy nie pomyślałeś o tym, że warto by je było poznać?
>>>>> Tak. Na tym polega droga do celu.
>>>> Więc jednak chcesz osiągnąć jakiś cel ostateczny.
>>>> A czy potrafisz go nazwać?
>>> Jezeli masz na mysli jakis cel 'najwyzszy' to jw. - kwestia osobistych
>>> priorytetow. Ale zdarzylo mi sie zeby przelozyc jeden cel ponad drugi
>>> tylko i wylacznie z przyczyn technicznych.
>> By utrwalić sie w pamięci potomnych powinieneś chyba zdefiniować sobie
>> cel, który wpłynie pozytywnie na życie jak największej liczby ludzi. Czy
>> pomyślałeś w jaki sposób taki cel zdefiniować?
> Nie widzę w tym najmniejszego problemu. Sztuka jednak jest połączyc to
> z własnym stylem życia i czerpaniu z tego satysfakcji która wpłynie
> również pozytywnie na to kim jesteś.
To teoria. A jak ma wyglądać Twoja praktyka?
--
LeoTar
Świat według LeoTar'a @ http://leotar.friko.pl/
http://leotar.blog.pl/
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2015-10-16 11:49:32
Temat: Re: Seks jest piękny !!! Szok mózgów zrytych pornoOn 14/10/2015 12:17, LeoTar wrote:
>>> Jeżeli cele poszczególnych członków rodziny nie będą takie same to jeden
>>> z nich będzie musiał ustąpić przed drugim lub walczyć o podporządkowanie
>>> sobie tego drugiego. Rozbieżność celów prowadzi do wojny w rodzinie.
>
>> Ok, rozumiem ze to twoje osobiste doświadczenie. Z mojej strony to
>> kompletna bzdura.
>
> A jakie Ty masz doświadczenia rodzinne i rodzicielskie?
Pozytywne. Kazdy czlowiek posiada inna osobowosc, wyksztalca inne
zainteresowania, priorytety i podaza innymi metodami rozumowania.
Naturale wiec jest ze i cele sie zmieniaja, przy czym nie widze jakim
sposobem mialy byc one sprzeczne i prowadzic do konfliktow.
Nie rozumiem tez, dla czego generalnie prawisz o wolnosci i
samodzielnosci, natomiast w zwiazkach rodzinnych chcesz narzucac
wspolne cele (swoje?) ?
>>>>> a ten drugi będzie musiał mu się
>>>>> podporządkować. A to oznacza niewolnictwo w rodzinie.
>>>>> Czy wyobrażasz sobie bycie niewolnikiem w strukturze, która powinna
>>>>> być
>>>>> ostoją wolności? Czy będziesz mógł wówczas cieszyć się swoją wolną
>>>>> wolę
>>>>> i realizować się?
>
>>>> Prosze, rozwin ta mysl.
>
>>> Wyjaśniłem wyżej.
>
>>> [...]
>
>
>>>>>>> Czy preferujesz 'mieć' czy też pragniesz 'być'?
>
>>>>>> Sztuka polega na uzyskaniu odpowiedniego balansu.
>
>>>>> A skąd będziesz wiedział, że osiągnąłeś już swój tajemniczy balans?
>>>>> I na czym ten balans ma polegać?
>
>> Osobista satysfakcja z tego co masz i kim jesteś i brak potrzeby na
>> dalsze poszukiwanie.
>
> I jesteś pewien, taki stan będzie Ciebie satysfakcjonował?
Kiedy juz osiagne ten balans, to dam ci znac.
>>>>> A przewidujesz jakiś koniec listy?
>>>>> A jeśli tak to czym miałby być ten ostatni z twoich celów?
>
>>>> W moim przypadku, pomimo ze mam okreslona liste spraw do osiagniecia w
>>>> tym zyciu, to jestem swiadomy ze najprawdopodobniej nie osiagne nawet
>>>> polowy. Jednakze wcale nie znaczy to ze powienienem zaprzestac, lub
>>>> 'zejsc' z drogi do celu. Wartosc jednego celu ponad drugim to kwestia
>>>> osobistych priorytetow. Ostatni cel moze byc tak samo lub mniej wazny
>>>> niz pierwszy.
>
>>> Czy dopuszczasz zmianę 'listy swoich celów'?
>
>> Tak, lista jest dynamiczna.
>
> Więc nie jest jednak ostatecznie zdefiniowana i nie masz określonego
> celu ostatecznego, o którym mówisz w następnych zdaniach?
Zle czytasz. Pisalem o celu 'ostatnim' w sensie ostatnim z listy, jak
rowniez pisalem ze to bez znaczenia - kwestia priorytetow. Cel
'ostateczny' to twoja terminologia.
>>> Przecież możesz napotkać
>>> trudności nie do pokonania przy ich realizacji.
>
>> Nie. Twoja percepcja może cie jedynie ograniczać.
>
> A czy Ty zdjąłeś już z siebie wszelkie ograniczenia?
Moje psychiczne nastawienie nie przewiduje barier nie do pokonania.
>>> A poza tym skoro
>>> uważasz, że na pewno zrealizujesz listę celów to tak jakbyś ją juz
>>> zrealizował gdyz znasz zakończenie. Czy to możliwe?
>
>> Przeciez napisalem powyzej ze najprawdopodobniej nie zrealizuje nawet
>> polowy.
>
> Więc jednak nie doznasz pełnej satysfakcji...? Czy się mylę?
Istnieje taka opcja, co nei znaczy ze nie powiniene aktywnie do tej
satysfakcji dazyc.
>>>>>>> 'Tu i teraz' stają się Fakty za którymi stoją ukryte Przyczyny.
>>>>>>> Czy nigdy nie pomyślałeś o tym, że warto by je było poznać?
>
>>>>>> Tak. Na tym polega droga do celu.
>
>>>>> Więc jednak chcesz osiągnąć jakiś cel ostateczny.
>>>>> A czy potrafisz go nazwać?
>
>>>> Jezeli masz na mysli jakis cel 'najwyzszy' to jw. - kwestia osobistych
>>>> priorytetow. Ale zdarzylo mi sie zeby przelozyc jeden cel ponad drugi
>>>> tylko i wylacznie z przyczyn technicznych.
>
>>> By utrwalić sie w pamięci potomnych powinieneś chyba zdefiniować sobie
>>> cel, który wpłynie pozytywnie na życie jak największej liczby ludzi. Czy
>>> pomyślałeś w jaki sposób taki cel zdefiniować?
>
>> Nie widzę w tym najmniejszego problemu. Sztuka jednak jest połączyc to
>> z własnym stylem życia i czerpaniu z tego satysfakcji która wpłynie
>> również pozytywnie na to kim jesteś.
>
> To teoria. A jak ma wyglądać Twoja praktyka?
Naprawde potrzebujesz na to praktyczne przyklady?
--
~~~~~
God
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |