Data: 2012-11-04 21:34:20
Temat: Re: Seks katolicki jest radosny i urozmaicony. Bo tak.
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-11-04 22:15, Ikselka pisze:
> Owszem, imię imieniem, ale pseudonim artystyczny wybrała bardzo konkretny -
> spomiędzy wielu owych posiadanych chrzcielnych imion (Madonna Louise
> Veronica)...
Co to za pseudonim Luiza albo Weronika? Pfff :D
>>> Jak się wygina? CIEKAWIE? Te naoliwione piszczele, sploty ścięgien i
>>> falbana (zwiotczała skóra od wewnątrz przedramion)?
>>> 3333-)
>>
>> Przesadzasz Iksi ;) Jak na swój wiek trzyma się babka dobrze...
>
> Ależ oczywiście, nad wyraz dobrze i temu nie przeczę - ale żeby aż demonem
> seksu być, to az tak to nie. O tym mówię.
Aleszskont.
http://www.google.com/search?hl=pl&q=nie+id%C4%99+na
+koncert+madonny&rlz=1I7ADFA_plPL474
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
|