On 10 Lis, 01:33, XL <i...@g...pl> wrote:
> ...dla Was gesty, czynności, zachowania - męskie, kobiece?
> A, tak mnie natchnęło owym męskim zapinaniem spinek przy rękawach koszuli,
> co je tu przytoczyła Józefinka kiedyś :-)
> No więc te spinki - jak najbardziej, potwierdzam.
> Dopisuję do listy to, co baaardzo lubię podglądać u TŻta:
> - prasowanie sobie koszuli (choć najczęściej sama to robię, jednak nie
> zawsze)
> - cięcie grubych kłód drewna na opał piłą łańcuchową (plus ten seksowny
> roboczy strój i hełm.... ach!)
> - smarowanie twarzy wodą kolońską po goleniu
> - włażenie z lub bez bez drabiny, z piłą, na wysoką sosnę z w celu jej
> przycięcia (w TYM wieku??? - raz nawet zakończone spadnięciem z wielkim
> trzaskiem) ;-PPP
> - uważne, skupione wiązanie przyponów (kto wie, co to?)
> - itp.
>
> :-)
>
> --
>
> Ikselka.

Pare razy zadawano mi pytanie: co mi sie kojarzy z seksem.
Nic! Zawsze tak odpowiadam, ze nic.
Z seksem, kojarzy mi sie wylacznie seks.
To znaczy ze jak kochana przeze mnie kobieta cos tam robi, to czesto
jakos tam na mnie dziala.
Ale jak te sama czynnosc wykonuje jakas inna pani, to nie jestem
specjalnie zainteresowany.
Czyli np. nie jest sygnalem seksualnym samo potrzasanie wlosami, albo
poprawianie ich reka.
Ale jak czynnosci te wykonuje ukochana, to wiadomo...
Reasumujac nie jest istotne co robi, wazne kto.
Pomijam tu takie pierwszorzedowe sygnaly plciowe, jak potrzasanie
biustem, czy krecenie bidrami.
Ale nie o tym wszak, nie mowimy.
Teraz co jest zupelnie aseksualne dla mnie;
-wszelkie prace domowe, gotowanie, jakies sprzatanie... , i tu nawet
mila mi osoba nie jest szczegolnie atrakcyjna kiedy wystepuje tak po
"domowemu".
wole wyjscie nawet na skromna kolacje, niz obzarstwo w domu, zwlaszcza
przy TV
-wszelka nadmierna gestykulacja, szczegolnie wymachiwanie rekoma bez
sensu..
-gadulstwo, szczegolnie bezsensowne powtarzanie wyrazow, albo koncowek
wyrazow... opowiesci o bylych partnerach, albo o problemach
przyjaciolek.
opowiadanie o swojej pracy, o szefie...
-niechlujstwo wszelkie, w wyslawianiu sie, w ubiorze, w uczesaniu...
pociagaja mnie panie eleganckie, szczegolnie bielizna powinna byc
nienaganna.

J-23 itede

PS. nie umialem zagustowac w wedkowaniu, probowalem... i nie zlapalem
bakcyla


-