Data: 2006-02-10 16:48:25
Temat: Re: Serce staje
Od: "Akulka" <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Froff" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dsfkr4$uvf$1@news.onet.pl...
> Uchh... wygląda groźnie.
> Koniecznie domagaj się Holtera (EKG mierzone przez całą dobę).
A ja chciałabym się dowiedzieć, jak to zrobić. Albo jak w ogóle coś zrobić,
by lekarz zachciał przepisać jakieś inne badania. Ja np. w dzieciństwie
miałam bardzo częste anginy, w ogóle wiecznie chorowałam. I też mam jakieś
problemy z sercem - mianowicie czasami bez powodu (tzn. nie po wysiłku)
czuję jakieś dziwne wyrywanie się w klatce, po czym serce staje przez
chwilę - trochę dziwnie się wtedy czuję - i szybko wyrywa się, aż czuję
łomot w uszach (tzn. każdy szybki skurcz) i ucisk w klatce, a rytm wraca do
normy. Odzywa się to co kilka miesięcy, czasami nawet rok mam spokój, a
czasami zjawisko nabiera intensywności w czasie.
Byłam u lekarza z tym już kilka razy (próbuję już kilka lat). Osłuchał,
wysłał na EKG i stwierdził, że wszystko super_duper, a te odczucia to
nerwica. A że jestem przed 30-chą, to widać wolą stawiać diagnozę na oko
(jak wspomniałam o tym, ze może mnie do kardiologa wysłać, albo na echo
serca - to odpowiedź była, ze jestem "za młoda", jakby problem np.:
niemowlaków umierających na serce w Polsce nie istniał). Więc? Jak np. ja
mogę się domagać innych badań?
Pozdrawiam,
Akulka
|