Data: 2000-08-04 19:53:58
Temat: Re: Serwis medyczny AFP podal taka wiadomosc :(
Od: c...@p...wp.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <3...@c...edu>,
k...@c...edu wrote:
>
>
> Jacek wrote:
>
> > A wystarczy3o by lepiej jeść.
> > Wtedy odporność w3asna organizmu by3a by wyższa i żadna gru*lica by nie
> > mia3a prawa wystąpić.
> > Jacek
> > PS to jest polskojęzyczna grupa, może by jednak nie s3ać tu obcych tekstów.
>
> Niestety sprawa nie jest taka prosta (lepiej jesc).
> Problem w tym, ze gruzlica przenosi sie dosc latwo (no nie tak jak grypa,
> ale jednak latwo, przez powietrze) i nawet niewielki ulamek populacji
> z aktywna gruzlica stanowi zagrozenie dla reszty (nawet dobrze odzywionej).
> By zwalczyc gruzlice potrzebny jest dosc spory wysilek panstwa / lokalnej
> wladzy.
> Leki wcale nie sa drogie, ale najwiekszym problemem jest to by dotrzec do ludzi
>
> chorych i przekonac ich do leczenia (w koncu nie mozna kogos zmusic
> do leczenia).
>
> Mariusz
>
Mozna zmusic. Te zalecenia WHO, o ktorych pisza w artykule wlasnie na tym
polegaja. Ta metode stosuje sie w US chyba od trzech lat. Pacjenci nie
dostaja lekow do reki, ale przyjmuja pod kontrola. Polega to na tym, ze
pacjent albo przychodzi do poradni i przyjmuje lek, albo z lekiem jedzie
sie do niego. Poniewaz gruzlica zostala okreslona w US jako zagrozenie
spoleczne i jesli delikwent nie zglasza sie do poradni na leczenie, nie
mozna go zastac w domu itp. to podlega przymusowemu doprowadzeniu do sadu
iplaci wysoka grzywne.
Polska znajduje sie w obliczu powaznego zagrozenia gruzlica naplywajaca z
Rosji. W US rozwazaja nawet zmiane przepisow dotyczacych rosyjskich
emigrantow. Do tej pory musieli przywozic ze soba zdjecie rentgenowskie,
teraz Amerykanie planuja aby ich przeswietlac zaraz po przybyci na
lotnisko. Spory szum zrobil sie jak w tydzien po przylocie do US,
rosyjski emigrant, zdrowy wedlug zdjecia, kotre przywiozl, trafil do
szpitala z pratkujaca gruzlica. Odszukano wspolpasazerow z samolotu i u
13 stwierdzono zakazenie. Oczywisce prawdopodobnie wiekszosc z nich, a
moze nawet wszyscy by nie zachrowali, ale problem istnieje. W US nie ma
szczepien wiec rozpoznanie jest dosc latwe, polega na prostym tescie
skornym, wykonuje sie go obecnie co roku. W Polsce juz jest trudniej
jedyne masowy screening to przeswietlenia, a to kosztuje i rzad nie
zamierza jak widac wydawac pieniedzy. Latwiej udawac, ze szczegolnego
zagrozenia nie ma. Raport WHO jest bardzo ostrozny. Epidemiolodzy w US
przewiduja wzrost zachorowan, lacznie z mozliwoscia epidemicznych ognisk
w Rosji. Co gorsze, z powodu niewlasciwego leczenia, w Rosji pojawilo sie
wiele szczepow pratka gruzlicy opornych na powszechnie stosowane leki.
Nowe terapie juz sa, ale kosztuja w US od 5 do 10 tys dolarow na
pacjenta. Czy stac na to Polske, czy tez ludzie znow zaczna coraz
czesciej umierac na gruzlice?
Cien
Sent via Deja.com http://www.deja.com/
Before you buy.
|