Data: 2003-08-06 19:53:05
Temat: Re: Sieroctwo - dziś - data po prawej :-)
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
No więc tak.
Zastosowaliśmy metodę "starszej" z modyfikacją.
Później wymyśliłem zegarek.
- Wychodzę, tu masz zegarek, będę za dziesięć minut.
To tylko chwila.
No i wyłaziłem, z sześć razy, na różne okresy,
sam pilnując czasu. Dokładny jak nigdy :-)))
A to ze śmieciami, a to po fajki, do sklepu,
nawet na pocztę - tu zresztą nic nie załatwiłem,
bo kolejka mi się w czasie nie zmieściła. :-)))
Później poszliśmy na spacer. Odwiedzając te wszystkie
miejsca.
Uspokojona lekko. W czasie dnia, bawi się,
albo tuż przy mnie, albo w pobliżu przedpokoju.
Jakby zastawiając wyjście.
Idę do łazienki, czy do kuchni, idzie natychmiast za mną.
Ale już tak często, jak wczoraj, nie domaga się
współpracy przy zabawie. Raczej siedzi i przygląda się co robię.
A ja nic nie robię :-((
Tylko klepie.
Czas więc zająć się czym ciekawszym.
Zegar do powieszenia. Dokończenie zmian w domu.
Mycie garów - łe :-((
I przygotowanie żarła.
No, same atrakcje :-)))
Ale ten ruch, czuję, zrobi jej dobrze.
Trochę bałagani, ale zostawiam to, na później.
Zauważyłem, że bałagani trochę złośliwie.
Więc sprzątam (na razie) po niej.
Jakby mi to sprawiało przyjemność - kurde! :-)
No to tak w skrócie :-)
ett
|