Użytkownik "Pyzol"

> A propos - co to jest ta "projekcja"? Tyle o niej tutaj pisza a wcale nie
> jestem pewna czy dobrze rozumiem.

skrót:
Kiedyś niejaki Baciu, chodził tu, z latarką, po lesie, w nocy.
Latarka oświetliła coś co Baciu wziął za żabę. To Żaba pomyślał.
I poszedł.
W domu zauważył, że w wielkim lesie, widział tylko to co jego,
latarka oświetlała, nic po za tym (spostrzegawczość osobnicza).
Jest święcie przekonany, że widział, żabę. Choć nie może tego,
zweryfikować. I ta żaba siedzi mu cały czas w głowie.
Teraz Baciu może zaprojektować we własnej głowie,
jaka to była żaba, zielona, duża, ropucha, czy jakakolwiek inna.
To już sprawy Baciu. Ale też może Ci na tej podstawie,
wyprojektorować, tą swoją żabę, sądząc, że opisze Ci ją,
dokładnie. Jego żaba, poprzez jego projektor, widziana,
w Twojej latarce, staje się Twoją żabą, której wygląd,
w zależności od Baciowego projektora i Twojej latarki,
projektujesz w głowie Ty. :-)))

Nie zagmatwałem?

Świat to taki "głuchy telefon",