Data: 2005-06-09 20:38:10
Temat: Re: Sieroty
Od: Proximus <p...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Himera napisał(a):
> Dlaczego otaczaja mnie same "sieroty"? Nieporadne to, jak im nie powiesz co
> maja robic to nigdy nie wyjda z inicjatywa, ciagle prowadz ich za reke,
> podstawiaj pod nos. Z przykroscia musze stwierdzic ze w wiekszosci
> te "sieroty" to mezczyzni, chociaz bardziej to chlopcy/dzieci mimo tego ze
> kazdy ma juz powyzej 25 lat. Jestem zla na siebie sama, ze zalatwiam cos za
> nich, ale juz wole sama cos zrobic niz denerwowac sie ze to jest jeszcze nie
> zrobione albo tez nigdy nie bedzie.
Czemu zadajesz się z takimi ludźmi? Aż dziwne, że wogół Ciebie są takie
niezaradne osoby. Nie ma w Twoim otoczeniu osób samodzielnych i
przedsiębiorczych? A może jesteś za dobra dla ludzi i oni z wygodnictwa
pod pretekstem nieporadności proszą Cię o pomoc? A może wpadasz facetom
w oko i taka prośba w stylu "to ty mi pokaż, jak to zrobić" oznacza
próbe nawiązania bliższego kontaktu. widzisz my faceci potrzebujemy
Waszej czułości i opieki. Oczywiście nie przesadzając przy tym.
> kurwa co za sieroty.
No nie denerwuj się kurwa tak bardzo :D
Powiem ci, ze ja z kolei w swoim otoczeniu mam osoby, które myślą "nie
uda mi się to", "nie dam rady", ja tego nie zrobie" itd.
Aż kapcie spadają z nóg. Ileż razy słysząc taki teks powiedziałem
jakiejś dziewczynie, że chyba jej jebne. Nie wytrzymałem... Na szczęście
wiedziały czemu tak mówię.
Pozdrawiam Cię sesyjnie
--
Proximus
|