W dniu 2015-01-26 o 14:33, Jakub A. Krzewicki pisze:
> Trybun wrote:
>
>> No chyba że
>> teraz Rosjanie i inni z tamtych terytoriów też jeżdżą ale nie używają
>> języka rosyjskiego.
> Też jeżdżą tyle że do Paryża, Londynu, Monte Carlo, Bangkoku etc.
> Bo to już są te "nowe ruskie", wicie rozumicie, co to o nich tak trąbią w
> mendiach.
>
> ??????? ??????
> http://youtu.be/00Rlnxjch10
>
> Za Sowietów musieli siedzieć jak mysz pod miotłą w jakiejś Kałudze czy innym
> Durakowie, to teraz nadrabiają.

Tak, pewnie masz rację.
>
>> Myślę że to kolejny mit, to że w ZSRR rządziły tajne
>> służby/stowarzyszenia.
> Nie tylko że rządziły (bardziej lub niej skłócone frakcje z tymi co są w
> USA) ale i rozwaliły.

Myślę że jednak nie doceniasz władzy i możliwości I Sekretarza KCKPZR.
I to właśnie było główną słabością systemu panującego na terenie ZSRR.
Wystarczyło że trafił się słabeusz, łasy na uznanie zagranicy i nie
tylko państwo ale i system diabli wzięli. Kolejny o tym samym
charakterze - Jelcyn o mało nie pościł z torbami samej Rosji..

>
>> Samo pojęcie "żelaznej kurtyny", kraje bloku wschodniego musiały się
>> jakoś chronić przed agresywną polityką USA i ich wasali.
> Tylko że jak się mur buduje to zawsze z zamysłem szczelności w _obie_
> strony.
>

Inaczej się nie da...;-)