Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Simon Mol - C.D. Re: Simon Mol - C.D.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Simon Mol - C.D.

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nntp.idg.pl!not-for-mail
From: Quasi <q...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Simon Mol - C.D.
Date: Tue, 13 Mar 2007 11:57:08 +0100
Organization: IDG.pl --> http://www.idg.pl/usenet
Lines: 290
Message-ID: <et5v3i$ele$1@matrix2.idg.com.pl>
References: <esjoqe$5g3$1@nemesis.news.tpi.pl> <esjpcb$auk$1@atlantis.news.tpi.pl>
<esn3dr$t2v$1@matrix2.idg.com.pl>
<1...@6...googlegroups.com>
<esrgfl$27e$1@matrix2.idg.com.pl>
<1...@c...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: aapf171.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: matrix2.idg.com.pl 1173782451 15022 83.5.139.171 (13 Mar 2007 10:40:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 13 Mar 2007 10:40:51 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.10 (Windows/20070221)
In-Reply-To: <1...@c...googlegroups.com>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:365067
Ukryj nagłówki

elGuapo napisał(a):

>>> Swego czasu poznałem pewnego lewaka, który jako zarzut wobec
>>> kapitalizmu wymienił: "kapitalizm generuje sztuczną konsumpcję".
>>> Znaczyć miało to tyle, że zachłanni kapitaliści wymyślają coraz to
>>> nowe produkty i wmawiają klientom potrzebę ich posiadania - posiadania
>>> produktów, których wcale nie potrzebują.

>> A zaprzeczysz?

> Zaprzeczam po pierwsze stawianiu tego jako ZARZUTU, (...)

Ale, ze samo zjawisko jest faktem sie zgodzisz?

A to, czy owo zjawisko przedstawi sie jako zarzut czy jako pochwale, i
zarzut/pochwala z jakiej perspektywy, to juz odrebna kwestia...

> (...) kto ma niby
> decydować o tym ile jest 'mało', ile 'dość', ile 'dużo', a ile 'za
> dużo'?
> (...) a idiotycznym (a raczej
> niemożliwym do obiektywnego zweryfikowania) założeniu, iż ludzkie
> potrzeby są jakkolwiek 'mierzalne'.

Nawet tego zarzutu nie rozumiesz... Chodzi tu o prosty fakt kreowania
(pseudo)potrzeb, podkrecanie konsumpcji za pomoca samogenerujacych sie
oraz umyslnie generowanych socjotechnika (np. reklama) mod, trendow,
standardow, obyczajow. Dzialanie to jest rodzajem "pasozytnictwa", a
uleganie mu w mniejszym badz wiekszym stopniu mozna interpretowac jako
swoiste "(samo)okaleczenie". I mozna miec na ten temat rozne opinie (bo
o opinie tu chodzi, nie o fakty), a Twoja opinia wcale nie jest uber ales...

>>> To wszystko owi chciwi kapitaliści robią tylko w plugawym celu
>>> zaspokojenia swojej nienasyconej chciwości.

>> A zaprzeczysz?

> Zaprzeczam, iż jest to cel 'obiektywnie' plugawy,

Nic nie jest "plugawe" obiektywnie. "Plugawosc" to opinia, nie fakt.

> (...) Wielu za pewne ma
> wyłącznie takie horyzonty, ale wydaje mi się, że zaspokojenie potrzeb
> niższego rzędu u niektórych przynajmniej czyni miejsce na potrzeby
> rzędu wyższego.

Z "nienasycona chciwoscia" mozna zaspokajac takze "wyzsze potrzeby"...

Tak czy inaczej - z pogladem, ze kapitalisci "chlepcza krew" mas przede
wszystkim dla zaspokojenia wlasnych, egoistycznych potrzeb sie zgodzisz?

>>> Pomimo 'oczywistej' pejoratywnosci powyższej 'pocztóweczki' wgryźmy
>>> się odrobinę głębiej w powyższy zarzut - zanalizujmy go trochę,
>>> podźgajmy szczypcami logiki.
>>> Obnażenie jego absurdalności jest banalne: skoro kapitaliści muszą aż
>>> wynajdować coraz to nowe potrzeby klientów do zaspokajania, to znaczy
>>> iż potrzeby podstawowe - jedzenie, mieszkanie - są już u tych klientów
>>> dawno zaspokojone.

>> A zaprzeczysz?

> Mam zaprzeczać samemu sobie?

Masz zaprzeczyc/nie zaprzeczyc "absurdowi", ktory tu rzekomo "banalnie
obnazasz":
"skoro kapitaliści muszą aż wynajdować coraz to nowe potrzeby klientów
do zaspokajania, to znaczy iż potrzeby podstawowe - jedzenie, mieszkanie
- są już u tych klientów dawno zaspokojone."

Ale rozumiem teraz, to wyzej zacytowane to nie ow "absurd", lecz
"obnazacz" absurdu jakoby zawartego w wyzej wysmiewanym pogladzie. Idac
za tym, rozumiem tez ze faktowi sztucznego nakrecania konsumpcji w
kapitalizmie nie zaprzeczasz.
Ok, ale to wcale nie oznacza, ze obaliles zarzuty ktore mozna z tego
powodu kapitalizmowi stawiac. Najwyrazniej ich nawet nie zrozumiales.
Ale to OT, wiec EOT.

> - nie, nie zaprzeczam temu, co już
> napisałem, że kapitalizm znacznie lepiej zaspokaja ludzkie potrzeby,
> niż socjalizm.

Biorac pod uwage, jak Ty na uzytek infantylizacji wyobrazenia swiata
zwykles sobie redefiniowac znaczenia slow "kapitalizm" i "socjalizm",
teza ktora postawiles jest zapewne bardzo odlegla od oczywistosci...

>>> Czy lepszy więc od kapitalizmu zaspokajającego najbardziej wyszukane
>>> potrzeby klientów i wysilającego się na wyszukiwanie potrzeb, których
>>> klienci sami z siebie nigdy by istnienia nie podejrzewali, jest
>>> komunizm, czy socjalizm, który ma problemy z zaspokojeniem potrzeb
>>> elementarnych - biologicznych nierzadko. No to tylko umysł lewaka
>>> potrafi 'logicznie' (czytaj dalektycznie) pogodzić.

>> Hmmm... No i? To moze jeszcze przyrownaj mnie do Hitlera...

> Póki co kontekstu - opisywania konkretnego przypadku poglądów
> konkretnego lewaka i demaskowania ich zafałszowanego wydźwięku
> propagandowego - nie zmieniłam i o tobie nawet przecinkiem nie
> napomknąłem, nie widzę więc najmniejszych podstaw dla twoich
> domniemań.

A zatem ow "przypadek" nie byl tu cytowany jako rzekoma analogia toku
rozumowania zawartego w moim twierdzeniu? Nie jako ilustracja
"fundamentalnej logiki" "lewactwa", do ktorego nizej i mnie zaliczasz
(LOL!), tym samym takze i mi ta "logike" przypisujac?

W takim razie po ch... to tu cytujesz? Znow probujac urodzic chocby
najlichszy odpowiedz na temat, tak parles na mozgownice, ze przy
okazji popusciles i razem z urodzonym plodem chlusnelo pare litrow tej
Twojej standardowej propagandowej anty-"lewackiej" sraczki?

> A propos 'no i' - no i wyłazi szydło z worka jak to rzekomy zarzut
> wobec kapitalizmu okazuje się, po odrobinie analizy umysłowej,
> dowodzić wyższości kapitalizmu nad socjalizmem.

Mhm... Jednym Twoich podstawowych problemow jest to, ze wszystkie Twoje
"analizy umyslowe", ktorymi raczys sie tu publicznie dzielic, sa tak
"glebokie", "rzetelne" i "przenikliwe" jak ta wyzej...

>>> Ale nie o lewactwo tym razem chodzi,
>> Tobie zawsze chodzi o "lewactwo" (tym razem tez, co sam przyznajesz)*,
>> bo jestes szalencem cierpiacym na obsesje "lewactwa", ktore wszedzie
>> widzisz ("wiesz lepiej" kto i dlaczego jest owym "lewaiem", nawet lepiej
>> od samych lewakow, "lewactwo" tez wmawiasz tym, ktorych sami lewacy
>> niecierpia nie mniej niz Ciebie...)

> Niecierpienie lewactwa bynajmniej nie oznacza bycia nielewakiem,
> różnej masci lewacy dość chętnie się nienawidzili, mordowali, czy
> wsadzali do więzień, a wszyscy pozostawali lewakami. (...)

Ale nie ze wzgledu na "nielewackosc" ich pogladow...

Ty oczywiscie "wiesz lepiej" kto jest, a kto nie jest "lewakiem",
"lepiej" nawet od ludzi, ktorzy sami sie lewakami okreslaja. To, pospolu
z redefiniowaniem pojec, jeden z objawow Twojego szalenstwa ktory
uniemozliwia sensowna komunikacje z Toba.

>> i odpowiedzialnosc za wszelkie zlo
>> tego swiata mu przypisujesz. Idee fix typowe dla kazdego
>> wariata-misjonarza, np. dla tych:
>> [http://www.polonica.net/ListaZydow_zmienione-nazwis
ka.htm].

> Parę linijek wcześniej insynuujesz wyssane z palca domniemania o moich
> zapędach po porównania cię do Hitlera,

Wysmialem w ten sposob "trafnosc" Twojego porownania mnie do
zacytowanego lewaka. Ale twierdzisz, ze nie bylo to porownanie? Wiec co
to bylo? I po co?

> a za moment pozwalasz sobie na
> podobnego kalibru rojenia ze swojej strony - wrzucając ni z gruchy, ni
> z pietruchy swoje dziecinne stereotypy prawicowca. Ja wiem, że z
> wymyślonym przez siebie przeciwnikiem mającym zaprogramowane słabe
> punkty walczy się łatwo.

Projekcja? A moze po prostu rzniesz glupa, kanalio? Tak czy inaczej,
takie zachowanie takze dyskwalifikuje Cie z dyskusji.

Nie zarzucilem Ci antysemityzmu ("dziecinny stereotyp prawicowca"), a
jedynie pokazalem przyklad ludzi, ktorzy maja podobne objawy pojebania
jak Ty.
[idée fixe fr., natrętna myśl, pomysł stale zaprzątający umysł;
chorobliwe opanowanie psychiki przez nawracającą myśl, ideę
prześladowczą. http://tinyurl.com/ys6lvp ]

(1) Ci antysemici za niemal cale zlo swiata obwiniaja Zydow i
zydo-komuno-masonski spisek. Tak samo jak Ty za wszystko winisz
"lewactwo", w kazdym problemie dopatrujesz sie "lewackich" knowan lub
powiklan po "lewackich" eksperymentach.

(2) Ich recepta na powszechna szczesliwosc jest "zdemaskowanie" rzekomo
zakonspirowanych Zydow i "odzywdowienie" panstwa. Twoje "panaceum" to
"odlewaczajaca" wszechwladza wolnego rynku - w kazdym obszarze zycia i
bez wzgledu na koszty.

(3) Na swoja "Liste Zydow" wpisuja chyba wszystkich, z ktorych pogladami
sie nie zgadzaja. Zwlaszcza tych, ktorzy swojemu zydowskiemu pochodzeniu
zaprzeczaja. "Wiedza lepiej" kto jest Zydem od samych Zydow. Na liscie
jako Zyd zanlazl sie tez czolowy polski antysemita Leszek Bubel*...
W analogiczny sposob Ty demaskujesz "lewakow", nawet wsrod ich
zdeklarowanych przeciwnikow.

* - "Leszek Bubel - (dywersant, komuch, prowokator, mason,
koncesjonowany "antysemita" i "prawicowiec")"
[ http://pl.wikipedia.org/wiki/Leszek_Bubel ]

Dla mnie jestes chorotkim dziwadlem, podonym do autorow owej "Listy
Zydow": podobnie opetanym (idee fixe, paranoja), podobnie irracjonalnym,
podobnie nie kwalifikujacym sie do powaznej polemiki i podobnie gorliwie
wyszczekujacym swoj umyslowy folklor.


(...)


>> Oczywsicie nie mam nic przeciwko, by ktokolwiek powolywal sie na dorobek
>> nauki, bez wzgledu na to w jakim celu to czyni. To, co mi sie nie
>> podoba, to - jak wyraznie napisalem - nieuczciwosc w tym postepowaniu:
>> 1) Wycieranie ideologicznej geby autorytetem nauki, czyli przypisywanie
>> nauce twierdzen (oczywiscie wywiedzionych z ideologii), ktorych ona w
>> rzeczywistosci nie postawila, nawet dotyczacych kwestii w ktorych nauka
>> w ogole sie nie wypowiada. Np: "Zycie osoby ludzkiej zaczyna sie od
>> momentu poczecia", "Homoseksualizm jest choroba",

> Choroba jest chyba terminem naukowym, (...)

Nie. Jest terminem medycznym, a medycyna to nie tylko nauka (science).
Medycyna jest rodzajem rzemiosla, scisle powiazanego z jakas swoja
filozofia i z jakims spoleczno-kulturowym kontekstem. Nauki przyrodnicze
opisuja fakty dotyczace ludzkiego ciala, ale to jaka definicje "zdrowia"
i "choroby" sie z ich wykorzystaniem ukuje, zalezy wlasnie od owej
pozanaukowej filozofii i owego pozanaukowego kontekstu.

Tak czy inaczej, wspolczesna medycyna od ok. 30 lat nie klasyfikuje
homoseksualizmu jako chorobe.

Tak wiec, jesli ktos mowi, ze "homoseksualizm jest choroba" i powoluje
sie przy tym na autorytet nauki/medycyny po prostu mija sie z prawda, bo
nauka/medycyna takiego twierdzenia nie stawia.

(...)

>> "Czlowiek/Zycie/Wszechswiat nie mogl powstac bez boskiej interwencji",
>> "Promocja prezerwatywy w profilaktyce anty-HIV przynosi efekt odwrotny
>> od oczekiwanego" itp.

> To ostatnie chyba jak najbardziej mierzyć się statystykami daje? (...)

Rozne rzeczy w tej kwestii mozna mierzyc statystyka. Jednak to, co
zdefiniujemy tu jako "oczekiwania" znow zalezy od jakichs
filozoficzno-spolecznych uwiklan. I znow, medycyna - nie nauka jako taka
- ze swoja filozofia i misja spoleczna okresla efekt prezerwatyw jako
zgodny z oczekiwaniami. I znow - ludzie twierdzacy inaczej, mijaja sie z
prawda, choc wg ich prywatnych przekonan efekty oczekiwane po
profilaktycy moga byc inne od oczekiwan wspolczesnej medycyny.


>> 2) Klamstwa. Np. "WHO stwierdzilo, ze skutecznosc prezerwatyw w
>> zapobieganiu HIV wynosi 40%".

> (...) Fakty o znacznie poważniejszych konsekwencjach widywałem już
> manipulacyjnie ignorowane, czy wprost przeciwnie - przeeksponowywae
> rzekome korzyści, które okazywały się nadzwyczaj ulotne.

Takie oswiadczenia to se mozesz wsadzic...

>> 3) Manipulacje. Np. porownywanie srednicy rzekomych "mikroporow" z
>> prezerwatyw do rozmiarow plemnika czy patogenow.
>> Tego rodzaju manipulacje zostaly trafnie sparodiowany w niniejszym tekscie:
>> [http://znik.wbc.lublin.pl/ChemFan/Chemiczny_Hihot/Z
akazac_DHMO.html]
>> [http://en.wikipedia.org/wiki/Dihydrogen_monoxide_ho
ax].

> Chemiczny żarcik n/t wody dowodzi tego, że JP dopuścił się w
> porównywaniu mikroporów do rozmiarów wirusa manipulacji?

Chemiczny zarcik na temat wody jest tego samego rodzaju manipulacja jak
wywod Opoznilskiego na temat prezerwatyw i ich rzekomych "mikroporow".

> Nie widzę związku.

To juz Twoj problem.

>> Pospieszalski dopuszcil sie - i notorycznie dopuszcza przy okazji
>> dyskutowania na rozne tematy w swoim programie - wszystkich wyzej
>> wymienionych podlosci.

> Tego typu sloganów nie sposób odeprzeć. Notorycznie, czyli jak często,
> czy w każdym programie gada o prezerwatywach, bo ja zaledwie jeden
> taki widziałem - jeden to notorycznie?

Przeciez wyraznie napisalem, ze opisanych podlosci (tj. wycierania geby,
klamstwa i manipulacji) dopuszcza sie chrzaniac na rozne tematy, nie
tylko o prezerwatywach.

> Prowadzi ich niemało...
> Manipulacja niegorsza do zarzucanej Pospieszalskiemu, tylko zamiast
> konkretnych w konkretne liczby obleczona w niemierzalne ogólniki:
> 'notorycznie, przy każdej okazji'.

[nie napisalem, ze "przy kazdej okazji"]

LOL :D Rzeczywiscie, "konkretne liczby" maja tu wielkie znaczenie...


Pozdrawiam
Quasi

--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
13.03 eTaTa
13.03 Quasi
13.03 Quasi
13.03 Quasi
13.03 Flyer
13.03 elGuapo
14.03 elGuapo
14.03 elGuapo
14.03 Flyer
14.03 elGuapo
14.03 Duch
14.03 Quasi
14.03 Flyer
14.03 Quasi
14.03 Flyer
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem