Data: 2010-07-26 11:43:51
Temat: Re: Sing...
Od: "Odmieniony Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:i2jr2c$4fb$1@news.onet.pl...
Do Sendera - widzisz: - tu masz interesujacy komentarz,
dla ktorego warto bylo pisac takie oczywistosci, jakie pisalem!
> Polują Duchu :-))))
>
> Jedną z przyjemnych stron bycia singlem (każdy z nas był przez jakiś czas
> singlem, może będzie... ) jest... polowanie :-).
>
> Pamiętasz Dido?
Ta pisenke Dido slyszalem ale nie znalem tekstu!
Ciekawe...
Troche ciezko bedzie tu rozmawiac, na TEN temat,
bo temat jest delikatny,
i samo to jak piszesz, NIE-otwartym tekstem juz mowi
o tym ze dyskusja nie jest latwa.
Bo niby dlaczego wtraciłas -ni z tego ni z owego-,
ze jestes monogamistka? :) W momencie gdy piszemy o singlach? :)))))
Ok, rozumiem. Znam to polowanie. Znam jego siłe.
I mysle ze sporo osob poluje w soim czasie.
I chyba masz racje - przekazujac tutaj celnie nie wprost informacje,
na czym jedna z tych "singlowatosci" moze polegac.
Na polowaniu na kolejnych partnerow.
Na przezyciu tego najelpeszego okresu (polowanie-zdobycie)
a potem szukaniu kogos nowego.
A moze chodzi o SAMO polowanie?
Tylko czy to jest wlasnie bycie singlem?
Bo czy singiel szuka? Bo oficjalnie to nie! :)
Pozdrawiam,
Druch
|