Data: 2003-07-31 21:37:35
Temat: Re: Skad sie biora prawa czlowieka ?
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tycztom" <t...@N...waw.pl>
news:bgbvt7$66u$1@ochlapek.sierp.net...
> ksRobak wrote:
> > Jeśli porównasz społeczeństwo do mechanizmu zegara,
> > to każdy bez wyjątku człowiek będzie trybikiem w tej machinie.
> Księżycu, całkiem nie złośliwie: powyższe, to jedno z najbardziej
> 'koślawych' porównań jakie czytałem. Przytoczę /tym razem ja :)/
> imo 'koślawą' /podobną/ regułkę:
>
> "czasoprzestrzeń jest aksjomatem wszech-rzeczy"
>
> Moja odpowiedź jeszcze raz:
>
> Bzdura nr.1
> Czasoprzestrzeń nie istnieje jako aksjomat i jako element
> przypisany ogółowi.
Jeśli czegoś nie rozumiesz nazywasz to "Bzdura nr.1"
takie określenie nie mówi nic o treści wyrażenia które
komentujesz, lecz wyłącznie o Twojej psychicznej ułomności.
Poważnie zastanów się nad "koślawością własnego rozumku".
> [bzdety]
> Jak myślisz? Po co prze 'copo-pastowałem' ten cytat?
Ponieważ jesteś ułomny
sądziłeś, że jeśli napisałem:
"PS. w miesiącu sierpniu z "powodów obiektywnych" nie będę
mógł brać udziału w ciekawej i twórczej polemice z Tobą :-)"
to już nie odpowiem na Twój chory 'post'
pomyliłeś się
re:
|