Data: 2009-05-13 19:46:04
Temat: Re: Skąd te dusznosci?
Od: Makro <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Karol pisze:
> Makro <m...@g...pl> napisał(a):
>
>
> Z drugiej strony warto zauwazyc iz sporo osob nadal tych jego zachowan nie
> zauwaza. Ja w kazdym razie obseruje to z lekkim oslupieniem:)
>
>
Od pewnego czasu odwiedzam tą grupę sporadycznie się wypowiadając.
Fenomen t.w jest zastanawiający - bredzi od rzeczy, wchodząc w konflikty
z ludźmi posiadającymi wiedzę i mogących realnie pomóc. W efekcie grupa
nabiera charakteru grupy wsparcia hipochondryków leczonych przez t.w
kwasami omega -3 i trawą z ogródka.
Z przyjemnością wspominam wątek w którym t.w pominął sztukę teatralną z
rzeczywistością, próbując rozpocząć kolejny ruch antypsychiatryczny ze
skromnym t.w na czele.
Popularność t.w wynika z bardzo istotnych dla lekarzy powodów - ludzie
są rozczarowani, nie napotykają prawidłowej komunikacji. Nie chcę tutaj
szukać powodów, ale mam wrażenie że często zapominane jest, że bycie
lekarzem to zawód, a to ile da nam pieniędzy zależy od sposobu
zachowania, umiejętności okazywania empatii.
Prostym przykładem są sklepowe - już bardzo trudno znaleźć sprzedawcę
warczącego na klienta i odmawiającego odpowiedzi na proste pytania.
To jest dobry grunt dla populistycznych alternatyw - smarowanie się psią
kupą, homeopatia, czy warzywa z ogródka stają się w oczach
rozczarowanych ludzi czymś nowym, dającym nadzieję.
Oczywiście t.w jako Mussolini czy Lenin to radosne nadużycie, ale mam
nadzieję, że oddałem jak to spostrzegam.
Makro
--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://psychiatra.miasta.pl Blog o Zakręcie
|