Data: 2000-06-07 03:50:09
Temat: Re: Skandal - Szpital na Bielanach w Toruniu - bardzo dluuuugie
Od: p...@a...gda.pl (Piotr Zielinski)
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Czy na prawde próbujesz porownac polska medycyne do amerykanskiej???
> Nawet
> > nie probuj. Nasz personel zarabia po 500-900 zl miesiecznie (200 USD),
> > pracuje w warunkach polowych otoczony nonsensami i ma
> wszystkiego czasami
> na
> > tyle dosc, ze zaciera sie pojmowanie etyki, obowiazkow i odczuwanie
> > wspolczucia.
> Z adresu wnioskuje, ze jestes lekarzem. Dlaczego patrzysz na swe obowiazki
> (przysiege) przez pryzmat pieniedzy?
Tak, jestem lekarzem. Nie patrze na swoje obowiazki przez pryzmat pieniedzy,
ale zyje i pracuje w srodowisku medycznym na codzien. Wiekszosc pacownikow i
wiekszosc ludzi patrzy na swoja prace przez pryzmat pieniedzy, bo po to
przeciez pracuje. Nie da sie zyc bez dochodow, to oczywiste. Wiekszosc
lekarzy nie ma zadnego powolania. Poza tym nie moge nie zauwazac, ze jakis
facet w Kasie chorych zarabia kilkukrotnie wiecej, niz ja. A jest jedynie
politykiem i na niczym sie nie zna.
Poza tym przy niskich zarobkach dochodzi do negatywnej selekcji w zawodzie
medycznym. Zostaja najgorsi, najmniej rzutcy lub tacy, ktorym sie nie chce
zmieniac pracy.
> Czy policjant powinien pozwolic, zeby
> Ciebie zabito tylko dlatego, ze zarabia tyle co Ty? A przeciez on
> powie, ze
> jego kolega z USA za tyle nie kiwnalby palcem. To samo z nauczycielami.
I dlatego policjanci biora w lape lub wspolpracuja z haraczownikami. A jak
mi ukradli samochod, to zostalem wysmiany na komendzie.
> Zostales wyksztalcony i Twoje dzieci sa ksztalcone przez nauczycieli,
> ktorzy zarabiaja mniej od Ciebie.
Jestem rownoczesnie lekarzem i nauczycielem akademickim. A w mojej edukacji
najwieksza role odegraly prywatne korepetycje: angielski (6 lat), biologia
(2 lata), fizyka (1 rok), chemia (1 rok) itd. Za ciezkie pieniadze.
>Rozumiem, ideami nie mozna zyc, cos do
> garnka trzeba wrzucic, ale na milosc boska, wszyscy tak mamy, albo 99% z
> nas. Jesli medyk nie nadaje sie mentalnie do pracy za 500-900 to nikt mu
> nie kaze pracowac.
Niestety, zycie kaze mu pracowac. A w dodatku ta negatywna selekcja do
zawodu.
>Niech zalozy prywatna klinike, bedzie mial pieniadze
> lepsze niz jego kolega z USA. A i w porownaniu z tamtym kolega
> odpowiedzialnosci nie bedzie mial zadnej...
Ty wez lepiej mi napisz, jaki wykonujesz zawod. Moze jestes informatykiem?
Popracuj za 800 zl miesiecznie w polskiej medycynie, bo u nas informatyka
lezy, a potrzeby sa ogromne. Albo w ZUSie (np. w Prokomie ;)).
Piotr Zielinski
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/
|