Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Skarga na kota

Grupy

Szukaj w grupach

 

Skarga na kota

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-02-27 23:38:16

Temat: Skarga na kota
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wow !! Ale się rozbujała dyskusja. Nie było mnie cztery dni i nie jestem w
stanie przebrnąć przez cały wątek. Spróbuję jednak z lekkim opóźnieniem
pewne sprawy wyjaśnić. Biję się w pierś za nie cięcie postów - sie nie
powtórzy ;-)))), ale zależało mi na powtórzeniu linków do informacji o
kocie. Faktycznie byłem w Lesznie, w tym Lesznie. Adresu podanego przez kota
nie mam i nie miałem ponieważ kotek siedzi w KF i cichutko tylko miauczy w
Waszych postach. Teraz najważniesze: NIGDY NIE MIAŁEM ZAMIARU IŚĆ NA SKARGĘ
NA DZIAŁALNOŚĆ KOTA. Mam wrażenie, ze większość z Was nie przesledziła
wątków podesłanych przez Habecka. Chłopak ma poważne problemy ze sobą.
Poczytajcie co pisze. Nawet biorąc pod uwagę kwestie wiarygodności
informacji podawanych w sieci to zarówno korespondencja samego ze sobą jak i
fragmenty blogu są wg mojej oceny mocno niepokojące (wątki biseksualności
pominę, choć może stąd te "pedały" pojawiające się wszędzie - i na jego
stronie i w jego postach). Dziecko potrzebuje pomocy i to oprócz większego
zainteresowania rodziców to wydaje się, że również konsultacji szkolnego
psychologa. Oczywiście inicjowanie tego typu działań przez obcego z
odległości 375 km. jest nierealne. Nie wiem jak by zareagowali rodzice Tomka
na wizytę faceta wtracającego się w procesy wychowawcze (ja bym starannie
wysłuchał i jeszcze starannie przeanalizował) zwłaszcza gdyby ten wprost
obarczył odpowiedzialnością rodziców. Zawsze jeszcze istnieje możliwość, że
chłopiec jest w trakcie leczenia i coś się wokół "tematu" dzieje. Wulgarność
i agresja kota są tylko objawami poważniejszych problemów, których tu na
grupie nie tylko nie da się "wyleczyć" ale nawet porządnie zdiagnozować
(brak informacji). Walka z objawami może polegać na jednym: zasygnalizowaniu
dziecku, że jego zachowania nie są akceptowane w środowiskach ludzi
normalnych. Czy to coś zmieni ?? Prawdopodobieństwo jest niewielkie.
Chłopiec poczuje się odrzucony przez kolejne środowisko. Ubierze to we
własne teorie o odrzuceniu za wiek, za mówienie prawdy oraz w teorie, że
jemu to wisi (choć to absolutnie nieprawda). Czarno widzę pomoc dla kota.
Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś z najbliższego otoczenia chłopaka te
problemy widzi i zechce coś zrobić.

Załączam pozdrowienia

Sławek

ps. ale dzisiaj sypało we Wschowej - myslałem, że nie dojadę do tego
cholernego Leszna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-02-28 08:33:19

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Slav" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvtm00$333$1@nemesis.news.tpi.pl...
> stronie i w jego postach). Dziecko potrzebuje pomocy i to oprócz większego
> zainteresowania rodziców to wydaje się, że również konsultacji szkolnego
> psychologa. Oczywiście inicjowanie tego typu działań przez obcego z
> odległości 375 km. jest nierealne.


Jak widac jest realne! Jestem pod wrażeniem! Cenię niezwykle u ludzi to, że
potrafią zauważyc czyjś problem i nie zlekceważyc go a działac. To bardzo
rzadkie. Pisania postów i analiza to też ważne i potrzebne działanie.
Odbudowujesz moja wiarę w ludzi w ten poniedziałkowy mroźny poranek.
Dziękuję. Uważam, że pogubionemu we własnym dorastaniu Fioletowemu Kotkowi
pomogłeś znacznie bardziej niż sądzisz.

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-02-28 18:22:50

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
>
> Jak widac jest realne! Jestem pod wrażeniem! Cenię niezwykle u ludzi to,
> że potrafią zauważyc czyjś problem i nie zlekceważyc go a działac. To
> bardzo rzadkie. Pisania postów i analiza to też ważne i potrzebne
> działanie. Odbudowujesz moja wiarę w ludzi w ten poniedziałkowy mroźny
> poranek. Dziękuję. Uważam, że pogubionemu we własnym dorastaniu
> Fioletowemu Kotkowi pomogłeś znacznie bardziej niż sądzisz.
>
> Pozdrawiam
> Kaśka

Myślę, ze przeceniasz moją rolę - jednak u rodziców nie byłem. Nawet nie ze
względu na brak adresu (ustalenie go nie przerasta moich możliwości), a ze
względu na brak wiary w skuteczność. To dziecko ma problemy od dłuższego
czasu i zostaje z nimi samo. Nawet udział nauczycielki, czy też psychologa
szkolnego w takich przypadkach często bywa odrzucany przez rodziców a co
dopiero gdy pojawia się facet zupełnie obcy i dla rodziców i dla syna
(pedał-pedofil ??). Rodzice niewątpliwie w najlepszym przypadku
potraktowaliby moją wizytę tak jak jej zapowiedz potraktowała grupa -
przyjechał na skargę. W tej sytuacji, tak jak pisalem w moim mailu pozostaje
mieć nadzieję, że znajdzie się ktoś z najbliższego otoczenia kto problem
rozpozna i podejmie stosowne działanie.

Sławek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-02-28 19:32:20

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Slav" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:cvvniv$8t9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W tej sytuacji, tak jak pisalem w moim mailu pozostaje mieć nadzieję, że znajdzie
się ktoś z najbliższego otoczenia kto problem
> rozpozna i podejmie stosowne działanie.

kto wie, czy rodzice nie podjeli juz jakichs krokow.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-02-28 21:16:25

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Slav" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cvvniv$8t9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
Zauważ, że Kotek zamilkł. Sadzę, że bardzo przestraszył się potencjalnych
konsekwencji wynikających z tego, ze Habeck go rozszyfrował niejako a Ty
akurat miałeś by w pobliżu. Doszło do niego, że nie jest aż tak bardzo
anonimowy jak sądził. Myślę, że jest to inteligentny dzieciak i dało mu to
sporo do myślenia. I to jest to co nazywam sukcesem.

Pozdrawiam
Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-02-28 21:24:34

Temat: Re: Skarga na kota
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-28 22:16:25 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kaszycha* skreślił te oto słowa:


> Zauważ, że Kotek zamilkł. Sadzę, że bardzo przestraszył się potencjalnych
> konsekwencji wynikających z tego, ze Habeck go rozszyfrował niejako a Ty
> akurat miałeś by w pobliżu. Doszło do niego, że nie jest aż tak bardzo
> anonimowy jak sądził. Myślę, że jest to inteligentny dzieciak i dało mu to
> sporo do myślenia. I to jest to co nazywam sukcesem.

Seyio uważasz, że osoba pisząca jako Fioletowy Kot jest tym za kogo się
podaje, że czegokolwiek sie przestraszył, i że odniesiono tu jakiś sukces?

--
Lia, próbująca ogarnąć ogrom naiwności...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-02-28 21:25:25

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

Kaszycha pisze:

> Zauważ, że Kotek zamilkł.

Ponieważ aktualnie produkuje się na pl.sci.psychologia (siedzą tam niemal
same takie Koty - nie polecam jednak subskrypcji, chyba, że ktoś lubi "mocne
wrażenia"), pl.soc.seks i alt.pl.zbluzgaj. Co do ostatniej - przynajmniej tam
nie łamie netykiety i zasad dobrego wychowania ;-)

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-02-28 22:23:06

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Lia" <L...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1qb9nasn5fse2$.Fioletowy Kot jest tym za kogo się
> podaje, że czegokolwiek sie przestraszył, i że odniesiono tu jakiś sukces?

Nie napisałam tak aby Lie rozbawic....

Katarzyna Naiwna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-02-28 22:25:12

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Nixe" <nixe@fałpe.peel> napisał w wiadomości
news:d00284$6k0$1@news.onet.pl...
> Kaszycha pisze:
>
>> Zauważ, że Kotek zamilkł.
>
> Ponieważ aktualnie produkuje się na pl.sci.psychologia (siedzą tam niemal
> same takie Koty - nie polecam jednak subskrypcji, chyba, że ktoś lubi
> "mocne wrażenia"), pl.soc.seks i alt.pl.zbluzgaj. Co do ostatniej -
> przynajmniej tam nie łamie netykiety i zasad dobrego wychowania ;-)
>

Dziękuję za informację i ostrzeżenie- faktycznie nie ma co tracic czasu.
Jeśłi Kotek dobrze się czuje w tamtym towarzystwie jego sprawa. Jednak u nas
jak widac jest mu jakoś nieswojo i to jest sukces... :)

Kaśka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-03-01 07:25:47

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kaszycha" wrote
> >> Zauważ, że Kotek zamilkł.
> Jednak u nas
> jak widac jest mu jakoś nieswojo i to jest sukces... :)

Wcale nie jestem pewna, czy to akurat jest sukces.

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Do idealnych rodziców!
Moze ktoś wie ?
Niech no się podzielę :)
Ogłoszenie ;) (Idealni Rodzice)
test

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »