Skarga na kota

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 85

11. Data: 2005-03-01 07:27:03

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d015d9$no0$1@news.onet.pl...
>
>>> Jednak u nas
>> jak widac jest mu jakoś nieswojo i to jest sukces... :)
>
> Wcale nie jestem pewna, czy to akurat jest sukces.

Kiedy byłabyś skłonna uznac, że w sprawie jest sukces czy postęp? Co
musiałby się wydarzyc?

Kaśka

> Małgośka
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2005-03-01 07:37:52

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kaszycha" wrote
> Kiedy byłabyś skłonna uznac, że w sprawie jest sukces czy postęp? Co
> musiałby się wydarzyc?

Jeśli chodzi o sukces - to nie wiem. Nie ustaliłam jeszcze, że chciałam go w
tej sprawie osiągnąć. W każdym razie nie zależało mi na tym, żeby Kot
zniknął, no i nie rozwiązuje to IMO żadnego problemu. Chyba że się miało
problem z samą obecnością Kota.
Jeśli chodzi o postęp, to każdy ruch jest jakimś postępem, nawet ten
wstecz;)

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2005-03-01 08:09:33

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d0163v$457$1@news.onet.pl...
>
> "Kaszycha" wrote
>> Kiedy byłabyś skłonna uznac, że w sprawie jest sukces czy postęp? Co
>> musiałby się wydarzyc?
>
> Jeśli chodzi o sukces - to nie wiem. Nie ustaliłam jeszcze, że chciałam go
> w
> tej sprawie osiągnąć. W każdym razie nie zależało mi na tym, żeby Kot
> zniknął, no i nie rozwiązuje to IMO żadnego problemu. Chyba że się miało
> problem z samą obecnością Kota.
> Jeśli chodzi o postęp, to każdy ruch jest jakimś postępem, nawet ten
> wstecz;)

Przy ostrych i czasem mocno bolesnych dyskusjach z moją nastoletnią córką-
sukcesem jest zamilknie, pomyśłi o tym co wyrzuciły jej usta. Cisza po
wrzasku jest sukcesem. Gdy opadną emocje łatwiej dyskutowac. Wierze, ze to
samo dzieje sie teraz z Kotem. Pozwala sobie na luksus myślenia. I wróci, bo
tacy jak On łatwo się nie poddają. Zobaczymy czy wróci mądrzejszy- jeśli
dalej będzie rzucał mięsem- to faktycznie czytanie listy staje się średnią
przyjemnościa i jeśli chcesz to nazwac problemem z jego obecnością to tak.
Jest to problem. Moim zadaniem to, że ktoś się nim, konkretnie nim, a nie
wizerunkiem, który kreuje zainteresował i okazał mu pozytywne emocje-
spowodowało, że Kot się trochę tego wystraszył a teraz się zastanawia..

Kaśka

>
> Małgośka
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2005-03-01 09:57:19

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kaszycha" wrote
> Cisza po
> wrzasku jest sukcesem. Gdy opadną emocje łatwiej dyskutowac. Wierze, ze
to
> samo dzieje sie teraz z Kotem. Pozwala sobie na luksus myślenia.

Kot nie musi reagować tak jak Twoja córka. Równie dobrze mógł stwierdzić, że
ma dosyć "wapniaków, którzy okazuje się, że również tutaj czepiają się
formy, zamiast skupić się na treści".

Małgośka
PS. Cytat oznacza, że to stwierdzenie nie jest moim poglądem.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2005-03-01 10:15:44

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:d01e9e$d76$1@news.onet.pl...
>
>>
> Kot nie musi reagować tak jak Twoja córka.

Nie musi ale może. Prawda? Wiesz na pewno, że jest inaczej?

Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2005-03-01 10:22:08

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "kolorowa" <v...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kaszycha" wrote
> Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:d01e9e$d76$1@news.onet.pl...
> >
> >>
> > Kot nie musi reagować tak jak Twoja córka.
>
> Nie musi ale może. Prawda? Wiesz na pewno, że jest inaczej?

Mnie pytasz? Sądziłam, że jesteś pewna odniesionego sukcesu.

Małgośka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2005-03-01 10:46:20

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kaszycha <k...@n...pl> napisał(a):

> Moim zadaniem to, że ktoś się nim, konkretnie nim, a nie
> wizerunkiem, który kreuje zainteresował i okazał mu pozytywne emocje-
> spowodowało, że Kot się trochę tego wystraszył a teraz się zastanawia..

Luuuudzie... litoooości... przecież to troll, a wszystko wskazuje na to, że
nawet nowego wcielenie starego, dobrze znanego trolla. Daliście się podejść
jak dzieci. Na miejscu sprawcy zamieszania chyba zeszłabym ze śmiechu na
widok tego, co wypisujecie.

Po prostu osiągnął 100% sukcesu, znudziło mu się i poszedł bawić się gdzie
indziej.

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2005-03-01 10:50:50

Temat: Re: Skarga na kota
Od: Lia <L...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2005-02-28 23:23:06 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Kaszycha* skreślił te oto słowa:

>> podaje, że czegokolwiek sie przestraszył, i że odniesiono tu jakiś sukces?
>
> Nie napisałam tak aby Lie rozbawic....

No mnie tonie bawi, ale mogę się założyć że FK umiera ze śmiechu jak czyta
Twoje wypowiedzi w tym wątku.

> Katarzyna Naiwna

Skoro lubisz dawać satysfakcję trollom pokroju FK... nie mój cyrk, nie moje
małpy, ale trochę przykro czytać jak dorosłe, w miarę rozsądne osoby tak
długo dają się wkręcać...

--
Lkia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2005-03-01 11:48:32

Temat: Re: Skarga na kota
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel> szukaj wiadomości tego autora

"Jolanta Pers" <j...@g...pl> napisała

> Luuuudzie... litoooości... przecież to troll, a wszystko wskazuje na to,
> że
> nawet nowego wcielenie starego, dobrze znanego trolla.

Z ciekawości - czyje wcielenie masz na myśli, bo nikt ze znanych mi trolli
nie przychodzi mi do głowy.

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2005-03-01 11:55:05

Temat: Re: Skarga na kota
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Nixe napisał:
>
>>Luuuudzie... litoooości... przecież to troll, a wszystko wskazuje na to,
>>że
>>nawet nowego wcielenie starego, dobrze znanego trolla.
>
>
> Z ciekawości - czyje wcielenie masz na myśli, bo nikt ze znanych mi trolli
> nie przychodzi mi do głowy.

To nie ja.

Eulalka ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry