Data: 2003-03-18 19:09:18
Temat: Re: Skarlanie
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zosia" <z...@m...gorzowwlkp.com> wrote in message
news:b57ofl$rqu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dysk
> usyjnych napisał:b56v07$918$...@z...polsl.gliwice.pl...
> > Nadchodzi wiosna, więc mi się przypomniało: czy i jakie preparaty
skarlają
> ce
> > są w sklepach dostępne?
> :))))))))))))) a cóż to takiego ?
> na sąsiada też zadziała ?
O sąsiedzie nie myślałam:-) Ogólnie ogrodnicy traktują tym rośliny,
szczególnie balkonowe, by utrzymać - lub stworzyć - efektowny pokrój. Do
tego preparaty te stymulują wczesne i obfite kwitnięcie. Na pewno widziałaś
chryzantemki w kształcie kul, wysokości do 30 cm. Po wysadzeniu do gruntu w
następnym roku wyrastają np. do 1,20m. A moje pelargonie mają obrzydliwy
zwyczaj przeistaczania się w istne krzaczory. I mechaniczne
skracanie-przyszczykiwanie (niezależnie od używania nożyczek - ukłony w
stronę Janusza) nic tu nie pomaga. Stąd pytanie. Wniosując z braku
odpowiedzi, nikt się tym nie interesował. Czyli mam zastosować metodę
"szybkiego efektu", a krzaczki wysadzić w ogrodzie?
Smętnie, Basia.
|