Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Skociałam do szczętu :-)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Skociałam do szczętu :-)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 209


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-06-28 06:26:18

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4e0910d9$0$2485$6...@n...neostrada
.pl...
>
> BTW, Przejrzyj sobie listę roślin, które są niebezpieczne dla kotów.
>
> Na przykład tu:
> Click --> http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.ht
ml
>
> Wiele osób sobie nie zdaje sprawy z niebezpieczeństwa. A u Ciebie za
> oknem to chyba draceny stoją (ale nie widzę dokładnie) ...
>
> ====================================================
======================
> = Wiesz- nie znam się- ale czy koty nie czują (tak, jak wiele innych
> zwierząt), że coś jest dla nich szkodliwe?

Ale może one właśnie dlatego jedzą?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-06-28 06:26:33

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-28 01:45, Ikselka wrote:
> Oleandry. Trujące jak cholerka. Daj spokój, przecież koty nie żreją
> listowia, a i to są rośliny na pniu.

A to Ci się tylko tak wydaje. One używają "zielonego" do czyszczenia
przewodu pokarmowego z kłaków. Rzygają po tym "jak koty".

> [...] mgiełkowe firanki...

Świetne do wspinania!

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-06-28 06:29:25

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-28 07:09, Chiron wrote:
> Wiesz- nie znam się- ale czy koty nie czują (tak, jak wiele innych
> zwierząt), że coś jest dla nich szkodliwe?

Tego niestety nie wiem. Ale ponieważ zdarzają się przypadki zatruć, i to
wcale nie takie rzadkie to zgaduję że niekoniecznie.

Zauważ zresztą, że wiele z tych roślin jest egzotyczna i raczej nieznana
kotom żyjącym dziko (w Polsce). I może koty jeszcze się tego nie "nauczyły".

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-06-28 07:25:17

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e097407$0$2439$6...@n...neostrada
.pl...

Dnia dzisiejszego niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Piotrek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:4e0910d9$0$2485$6...@n...neostrada
.pl...
>
> BTW, Przejrzyj sobie listę roślin, które są niebezpieczne dla kotów.
>
> Na przykład tu:
> Click --> http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.ht
ml
>
> Wiele osób sobie nie zdaje sprawy z niebezpieczeństwa. A u Ciebie za
> oknem to chyba draceny stoją (ale nie widzę dokładnie) ...
>
> ====================================================
======================
> = Wiesz- nie znam się- ale czy koty nie czują (tak, jak wiele innych
> zwierząt), że coś jest dla nich szkodliwe?

Ale może one właśnie dlatego jedzą?

====================================================
==================
Czasem- jako lekarstwo (z obserwacji mojego psa), a jak sobie skubnie
troszkę czegoś np parzącego- to już drugi raz nie ruszy. Tak sobie to
wyobrażam.

--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-06-28 07:49:47

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:a0yaxhfg58qk.b74idf3zi1k4.dlg@40tude.net...
> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/883552
> --
> XL

Ale maluchy fajowe......

Koty mojego brata poluja mu na krety w ogródku :-)) (jesli kojarzysz
dyskusje z "ogrodów") .....

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-06-28 07:51:51

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1xjv92ssazq0o$.1srdihby4te1z.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 28 Jun 2011 01:22:56 +0200, Piotrek napisał(a):
>
>> On 2011-06-28 00:37, Ikselka wrote:
>>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/883552
>>
>> BTW, Przejrzyj sobie listę roślin, które są niebezpieczne dla kotów.
>>
>> Na przykład tu:
>> Click --> http://kocia_stronka.republika.pl/rosliny_trujace.ht
ml
>>
>> Wiele osób sobie nie zdaje sprawy z niebezpieczeństwa. A u Ciebie za
>> oknem to chyba draceny stoją (ale nie widzę dokładnie) ...
>>
>
> Oleandry. Trujące jak cholerka. Daj spokój, przecież koty nie żreją
> listowia, a i to są rośliny na pniu.

Żrą.....
Kupuje im się nawet specjalna trawkę do żarcia, ale i tak wolą to co w
doniczkach (oczywiście zalezy od okazu).

> I w dodatku koty nie mają do nich dostępu, bo są tylko w domu. Jak będą
> większe, to moooooże je będę wypuszczać na trochę, ale pod kontrolą - i
> zaznajomię z naszymi dwoma psami, ale myślę o tym bardzo niechętnie...
> W domu, w salonie, mam difenbachię, ale na wysokim kwietniku no i raczej
> bez mojej obecności koty nie maja szans być tam wpuszczone - a to z uwagi
> na delikatne instrumenty i inne delikatne przedmioty, w tym mgiełkowe
> firanki...

Kot bujający się nocą na firance pod sufitem....
Widok miny gospodarza wart wszelkich pieniędzy :-))))))

MK


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-06-28 07:56:28

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1icskhvu5odgx.1p9znva6er6dx.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 28 Jun 2011 01:12:54 +0200, Piotrek napisał(a):
>
>> On 2011-06-28 00:37, Ikselka wrote:
>>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/883552
>>
>> E tam, to są jeszcze "szczury". Koty to to będą dopiero za 2-3 miesiące.
>
> Ładne mi szczury - w kuchni bez problemu z krzeseł zdobywają stół i
> usiłują z niego osiągnąć pozostałe poziomy. Ale przyzwyczajam je, że na
> stół nie wolno! - od razu jest zjazd na podłogę za skórę na karku.
> Poza tym prędkość, z jaką uprawiają sprinty z parteru na piętro i z
> powrotem, przekracza moje zdolności wzrokowej percepcji. Liczne ich zabawy
> są bardzo ciekawe, nawieszałam im mnóstwo zabawek na sznurkach, najlepsza
> jest gumka od weka i łapka kuchenna, dyndające. Po podłodze najlepiej się
> toczy kulki z folii alu oraz rurki od papieru toaletowego.
> W weekend córki zbudowały im z pudeł tekturowych całą kocią piramidę -
> było
> śmiechu że ho ho. Najbardziej jednak koty lubią wchodzić pod pudełko po
> pomidorach i stamtąd przez dziurki pokazywać łapki drugiemu, siedzącemu na
> pudełku i usiłujacemu się dostać do wewnątrz. No po prostu płaczę ze
> śmiechu :-D
>
>>
>> BTW, znoszą Ci już myszy (jeśli wychodzące) albo pająki (jeśli nie
>> wychodzące)? ;-)
>>
>> Pamiętaj, że to z miłości i jak po prostu wyrzucisz zwłoki to kotu może
>> po prostu serce pęknąć. ;-)
>>
>
> Niczego nie znoszą jeszcze, ale bardzo lubią ganiać ćmy. Na te myszy mam
> ogromną nadzieję, bo mi czasem jesienią kilka wchodzi do domu :-)
>
> PS. A jak już przyniosą, to niby co mam z tymi zwłokami zrobić, żeby nie
> okazać lekceważenia kotkowego wysiłku????
>
>
> --
> XL

No to będziesz mieć w domu cyrk... Bezcenne......

Szkoda, że potem dojrzewają i zajmują się głównie spaniem. Wolę je w postaci
gwizdkowej.

MK (właścicielka dwóch szurniętych terierów)

(a za myszy? Chyba trzeba pochwalić, co? A potem, hmm.... zutylizować).


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-06-28 08:12:06

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-28 01:12, Piotrek pisze:
> On 2011-06-28 00:37, Ikselka wrote:
>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/883552
>
> E tam, to są jeszcze "szczury". Koty to to będą dopiero za 2-3 miesiące.
>
> BTW, znoszą Ci już myszy (jeśli wychodzące) albo pająki (jeśli nie
> wychodzące)? ;-)
>
> Pamiętaj, że to z miłości i jak po prostu wyrzucisz zwłoki to kotu
> może po prostu serce pęknąć. ;-)

Ojeżu, to mnie chyba wszystkie koty z okolicy kochają, bo mi zdechłe
krety i myszy znoszą regularnie.
Co z ironia losu! ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-06-28 08:13:29

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-28 01:41, Ikselka pisze:
>
> PS. A jak już przyniosą, to niby co mam z tymi zwłokami zrobić, żeby nie
> okazać lekceważenia kotkowego wysiłku????

Najlepiej zorganizować wspólną biesiadę. ;-P

Ewa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-06-28 08:30:34

Temat: Re: Skociałam do szczętu :-)
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2011-06-28 01:12, Piotrek pisze:
>> On 2011-06-28 00:37, Ikselka wrote:
>>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/883552
>>
>> E tam, to są jeszcze "szczury". Koty to to będą dopiero za 2-3 miesiące.
>>
>> BTW, znoszą Ci już myszy (jeśli wychodzące) albo pająki (jeśli nie
>> wychodzące)? ;-)
>>
>> Pamiętaj, że to z miłości i jak po prostu wyrzucisz zwłoki to kotu może
>> po prostu serce pęknąć. ;-)
>
> Ojeżu, to mnie chyba wszystkie koty z okolicy kochają, bo mi zdechłe krety
> i myszy znoszą regularnie.
> Co z ironia losu! ;)


A któż powiedział, że miłość zawsze musi być odwzajemniona?

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 21


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szczotka do ustępów do mycia klamki
RÓWNOuprawnione czy oszustki?
Psychologia poznania - Tomasz Maruszewski - ksiazka do sprzedania
muzyczne dedykacje
Czy Boże Ciało zawsze jest w dzień nieparzysty? ;)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »