Data: 2001-07-23 17:06:46
Temat: Re: Skrócona typologia facetów... [Re:Czego kobiety nie lubia ?]
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 5...@n...onet.pl, d...@p...onet.pl at
d...@p...onet.pl wrote on 07-23-01 18:40:
> Joanna chybiła odrobinkę w poscie swem:
>
>>> Użytkownik "Saulo" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> news:9jh3f5$1bl$1@news.tpi.pl...
>>>> "... bary, mężczyźni, obycie w postępowaniu z nimi
>>>> i wiele długich samotnych nocy, i wciąż ci mężczyźni ze swoimi ważnościami
> i
>>>> dowcipami pomiędzy
>>>> ważnościami,
>>>> albo żonaci i nadęci, i pijani,
>>>> albo całkiem mili i bardzo neurasteniczni,
>>>> albo szalenie mili i homoseksualiści."
>>>
>>> No tak..;)
>>> Nic tylko sie upic.
>>> E.
>>
>> Mysle, ze facet obserwujacy kobiety w hotelowych barach tez by nie tryskal
>> optymizmem. Cmy barowe sa smutne i zachrypniete, a pod nosem nuca Waitsa.
>> Joanna
>
> Cmy barowe... oraz ich meskie odpowiedniki... :-)))
> Bohaterka ma, a właściwie Ingeborgi B., to very profesjonalna tłumaczka
> symultaniczna i obserwacje jej (oraz obserwowani mezczyzni) pochodza z bardzo
> powaznych imprez na samiuskim szczycie...:-)
>
> Pozdri
>
> S.
Cmy barowe potrafia czasami wzleciec bardzo wysoko:)
Tez czasami w hotelach obserwuje sobie gosci - czasem i uczestnikow baaardzo
waznych konferencji - hotelowe bary maja swoj specyficzny zapach i
klientele: dwu-, trzyjezyczne panie do towarzystwa, ten kod niewerbalny - ja
place, ty wychodzisz ze mna, nic doslownego, zadnych wulgarnych gestow,
awantury nie sa mile widziane. Kiedys ze 3 godziny siedzialam w Europejskim
i to bylo niezapomniane przezycie semiotyczne:) - czytanie pomiedzy gestami
etc., z twarzy i rak, z ubran i przebran.
pozdr.
Joanna
|