« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-23 18:13:09
Temat: Śledzie marynowane, WielkopiątkoweA propos śledzi to przypomniały mie się śledzie podawane w moim domu rodzinnym
w Wielki Piątek oraz w Wigilię. Ale nie na wieczerzę wigilijną tylko na
przegryzkę około południa (coby do tej wieczerzy dotrwać). Niestety nie mam
pojęcia jak się je robiło, podam więc to co pamietam, może ktoś wie coś więcej
i podowie? Więc tak: śledzie (całe, solone, z beczki - innych wtedy nie było)
wymoczone solidnie (tak przez dobę mniej więcej), sprawione i podzielone nie na
dzwonka tylko na filety wkładało się do zalewy octowej (ale jaki ocet, co do
niego to nic nie pamiętam) do dużego słoja, a na wierzchu była spora warstwa
oliwy. Być może było tam nieco cebuli, ale nie przysięgnę. I tak sobie stały w
piwnicy (w prawdziwej) , bo ja wiem? ze dwa tygodnie? Po tym procesie były
lekko kwaskowate, ale nie takie jak obecne śledzie marynowane, delikatne i co
najważniejsze były całkiem różowe. Jadło się to z ziemniakami w mundurkach i
polewką piwną. Może ktoś wie jak zrobić takie różowe sledzie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-23 18:46:20
Temat: Re: Śledzie marynowane, Wielkopiątkowekupuje czasem śledzie tzw. ala łosoś, one są właśnie różowe i kwaskowe,
takie nito marynowane ni to w oleju, może to to?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-23 18:56:22
Temat: Re: Śledzie marynowane, WielkopiątkoweIn <5...@n...onet.pl> batory wrote:
Jadło się to z ziemniakami w mundurkach i polewką piwną. Może
> ktoś wie jak zrobić takie różowe sledzie?
Monatowa zaczyna swój przepis na śledzie marynowane tak:
Wybrać grube, tłuste i czerwone bo takie są najsmaczniejsze.
To już wiesz. ;-)
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-24 16:24:28
Temat: Re: Śledzie marynowane, WielkopiątkoweUżytkownik "batory" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5a33.00001f13.40607e34@newsgate.onet.pl...
> A propos śledzi to przypomniały mie się śledzie podawane w moim domu
rodzinnym
> w Wielki Piątek oraz w Wigilię.
<...>
> Może ktoś wie jak zrobić takie różowe sledzie?
Moja mama robi tak:
filety sledziowe solone moczy, do odpowiedniej/lubianej slonosci... sieka w
polkrazki sporo cebuli... jako marynata skalada sie z wody, cukru i octu w
wersji szybkiej albo plus lisc laurowy, ziele ang w kulkach, gozdzik albo i
pieprz pachnacy niemielony, tylko wtedy to trzeba zagotowac i ostudzic...
marynata powinna byc slodko-kwasna - proporcje sa dobierane do smaku...
sledzie kroi i uklada na pzemian z cebula w pojemniku, ostatnia warstwa to
cebula... zalewa wszytsko zimna marynata i na ok. 10-12 godzin zostawia w
swietym spokoju gdzies w lodowce... sledzie sa bardzo smaczne... i cebulka
tez mniam...
Bozenka z Wilna :-)
sloneczna miodzio dziewczyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-25 08:10:21
Temat: Re: Śledzie marynowane, Wielkopiątkowe
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:20040323195628342+0100@news.onet.pl...
> In <5...@n...onet.pl> batory wrote:
> Jadło się to z ziemniakami w mundurkach i polewką piwną. Może
> > ktoś wie jak zrobić takie różowe sledzie?
>
>
> Monatowa zaczyna swój przepis na śledzie marynowane tak:
>
> Wybrać grube, tłuste i czerwone bo takie są najsmaczniejsze.
>
> To już wiesz. ;-)
>
No to nie wiem, albowiem wspomniane przeze mnie czas i miejsce to głęboka
komuna na prowincji i nie sądzę, że by tam był jakikolwiek wybór. Różowe to
się robiły dopiero po zabiegach mojej mamy
Pozdrówka - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |