Data: 2002-10-11 09:04:26
Temat: Re: Ślub i stres
Od: A...@p...fm (Alienkaa)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: <k...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Friday, October 11, 2002 10:05 AM
Subject: Re: Ślub i stres
> No to są słowa mamy "wybrańca", która boi sie, że on sie "rozpije", że w
ogóle
> cokolwiek sie stanie (najchętniej to widziałaby te zgraję chłopaków
> popijających herbatkę i jedzących ciasto jej wypieku!). Ona nie wie, ze ja
też
> mam zamiar zabalowac z koleżankami :)
Uff.. A juz myslałam, że to Ty masz takie podejście i zastanawiałam się co
też ten Twój wymyślił:)
> ja to sie bardziej stresuję makijażem: skąd ja mam wiedzieć gdzie, jak i
po co
> się fluid kupuje (bo ostatnio zostałam uświadomiona, że samo pomalowanie
oczu
> nie starczy).
Fluid? Jesli wcześniej tego nie uzywałaś to lepiej nie kombinuj - dobrać
kolor w którym się będzie wyglądać naturalnie, a nie trupio blado, albo
brązowo jest dość trudny. Ja bym proponowała odrobinę różu na policzki,
korektor +muśnięcie pudrem nosa - żeby na zdjęciach wyjść nieświecąco i
już:)
> Będzie dobrze. Musi być :)
No pewnie że będzie dobrze :) Mam nadzieję, że zdasz relację :) Oczywiście
opis psychologiczny, żeby nie było, że nie na temat:))
Alienkaa
********************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
----------------------------------------------------
--------------------
Zaswieci slonce? >>> http://pogoda.interia.pl/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|