Data: 2013-09-15 14:09:27
Temat: Re: Smerfy2
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:52359fa4$0$1459$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2013-09-15 11:50, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>> W dniu 2013-09-15 09:27, Chiron pisze:
>>
>>> Tak się czyta emocjami. Ewo- przecież nie o to chodzi, że śmierdzi
>>> rodzina Napisałaś o obłaskawianiu tematu rodziny patchworkowej. Co to
>>> znaczy? Ano- rodzina rozbita tak naprawdę może być fajna. Nawet
>>> fajniejsza od zwykłej- bo można mieć kilka matek i kilku tatusiów, bo
>>> się fajnie nazywa (po to tę nazwę wymyslono, zeby obłaskawić).
>>
>>> Kilka lat
>>> temu kupiłem narzutę patchworkową- i utyskiwałem na zachwaszczenie
>>> języka polskiego. Jak tak można mówić o rodzinie? Toż to język
>>> politycznej poprawności- nie zły, tylko dobry inaczej. Nie rodzina
>>> rozbita- tylko rodzina patchworkowa.
>>
>> No i jeszcze uwaga natury _semantycznej_ - nazwa "rodzina patchworkowa"
>> _nie_jest_ odpowiednikiem rodziny _rozbitej_.
>> Nie ma za bardzo w języku polskim odpowiednika nazwy "rodzina
>> patchworkowa". Funkcjonuje wprawdzie pojęcie rodzina przyszywana, ale to
>> nie jest dokładnie to samo, co mieszkająca pod jednym dachem (jak to się
>> mówi - w jednym gospodarstwie rodzinnym) rodzina złożona np. z dzieci,
>> rodzonej matki i ojczyma (takiej konkretnie rodziny dotyczy problem w
>> "Smerfach"). A zjawisko istnieje - czy to Ci się podoba, czy nie - stąd
>> przyjmuje się u nas ten patchwork. Możesz wypromować inną nazwę.
>
> Rodzina z resztek zszyta.
No właśnie- czy ktoś normalny na umyśle wymyślić coś takiego mógł?
> Na temat zjawiska nie zamierzam się wypowiadać. Zbyt emocjonalnie mogłabym
> do tego podchodzić. P
A szkoda. Naprawdę.
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|