Data: 2013-09-16 07:29:38
Temat: Re: Smerfy2
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Fragile" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:xpggga2fh9tj.eavc1sqwz7sp.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 15 Sep 2013 20:02:58 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:l14eau$5mq$1@news.icm.edu.pl...
>>>W dniu 2013-09-15 14:02, Chiron pisze:
>>>
>>>> Problem się zaczął, gdy na masową
>>>> skalę ludzie zaczęli się rozwodzić- robiąc piekło z życia swoim
>>>> dzieciom. Taki nieodpowiedzialny człowiek zabiera z sobą ze związku
>>>> swój
>>>> bagaż nędzy i nieumiejętności tworzenia związku- i w następnym związku
>>>> znów zrobi komuś piekło z życia.
>>>> Jak już się takie 2 osoby zetkną
>>>> (najczęściej tak jest)- to kolejny rozwód murowany.
>>>
>>> Owszem, pewnie się zdarza. A jeśli nie robi piekła, tylko wręcz
>>> przeciwnie?
>> Dlaczego? Z jakiego powodu? Pstryk- i coś mu (jej) tam zaskoczyło?! Tak
>> się
>> nie da. Niic się nie dzieje bez przyczyny
>>
> Dokładnie Chirku... Nic się nie dzieje bez przyczyny. Jednak jeśli ta się
> pojawi, wszystko może się zadziać i zmienić. Jeśli człowiek tego chce.
> Jeśli ma motywację. Człowiek może się zmienić, i nie wmówisz mi, że Ty w
> to
> nie wierzysz :) Owszem, czasami trzeba na tę zmianę bardzo cieżko
> pracować, ale jest ona możliwa. Wierzę w to.
Ależ dokładnie tak uważam:-). Z tego, co Ewa napisała wywnioskowałem, że po
prostu ktoś był w toksycznym związku- odszedł- i wszedł w nowy związek, tym
razem nietoksyczny. Brakuje powodu, dla którego to miało by nastąpić.
>>>> Problemem są
>>>> rodziny patologiczne, po kilku rozwodach. Mówiąc im, że postępują ok-
>>>> robi się krzywdę im i społeczeństwu.
>>>
>>> Pewnie, lepiej je (te rodziny) ostracyzmować, a ich dzieci utrzymywać w
>>> przekonaniu, że są gorsze.
>> Ewo- a co chce się osiągnąć? Jaki cel? Nie twierdzę, że należy je
>> ostracyzmować. Jednak po drugiej stronie "przegięcia" leży przekonywanie,
>> ze
>> takie rodziny są ok. To są- co najwyżej- protezy rodziny.
>>
> No ok. Ale dzieci nie są niczemu winne, a to niestety właśnie one
> najczęściej są świadkami negatywnych uwag dotyczących ich rodzin.
No ale przekonywanie ich, że mają normalne rodziny i wymyślanie w tym celu
chwytliwych nazw to chwyt handlowy, pozwalający "sprzedać towar".
Jednocześnie zakłamujący rzeczywistość.
--
--
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi
teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
G. Orwell
Chiron
|