Data: 2005-09-29 20:52:10
Temat: Re: Śmiech [nie radośś i uśmiec h]
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jesus; <dhhgri$62v$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Flyer napisał(a):
> > Gówno prawda Panie Dzieju - reakcja, która wywołała uśmiech *odbyła_się*
> > ułamki sekund wcześniej zanim zadziałały mięśnie twarzy, a jeszcze
>
> Chodzi mi o to, że chce się wywołać emocje ale się nie daje, można
> wywołać tylko ruch mięśni twarzy celowo (przy użyciu woli).
No to przecież zaznaczyłem w tytule, że nie uśmiech. Pisać a i tak nie
zrozumieją. ;)
>
> > To kontekst tworzy efekt *woli* - kiedy przykładowo zmusisz się do
> > pojechania gdzieś, to efektem woli nie jest dojechanie do celu, ale
> > wyjście z domu - dalej to już następstwo zdarzeń, procesów, bodźców.
>
> [...]
> Przed każdą celową, świadomą czynnością widzisz jej pełny domniemany
> przebieg i odczuwasz (czujesz,projektujesz) ewentualne emocjonalne
> konsekwencje.
Treść projekcji jest efektem już istniejących emocji - celem projekcji
jest więc ich zniwelowanie - to nie przewidywanie. Przewidywanie to za
duże słowo. Zresztą trudno przewidywać wynik ciągu wielu procesów
odbioru bodźców, który zaczyna się począwszy od odbioru koloru farby na
klatce schodowej.
> Można powiedzieć, że pozytywne doświadczenie w tym
> wyświetlaniu przebiegu planowanej czynności motywuje Cię do tego
> działania a negatywne ostrzega przed nim,
Można powiedzieć, że projekcja jest odbiciem fizjologii mózgu i metod
radzenia sobie z niepokojem - negatywna projekcja również może
ustabilizować poziom niepokoju podnosząc go do odpowiedniego poziomu.
Flyer
|