Data: 2003-07-12 15:07:51
Temat: Re: Śmierć
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik
> Teraz zastanawiam się jak to jest umrzeć, czy to boli?
Sama śmierć to wyzwolenie, ale dla przygotowanego.
A boli mechanika ciała. Tz. Jak dostaniesz w łeb pałką,
to najpierw trochę boli.
> Czy ktoś będzie płakał?
To sprawa Twojego życia. Czy kogoś smutek ogarnie.
Czy chciałby być przy Tobie jeszcze chwilę.
> A tak naprawdę jak umrę, w wypadku, ze starości, po strasznej chorobie?
Jak my wszyscy. Witaj w klubie. Pokaż takiego, który nie umrze.
> A co
> będzie później, co się ze mną stanie?
Aniołki idą do nieba. A tam jest...'zajebiście fajowo'!
A diabełki siedzą i piją nawarzone piwo i wcinają klopsy.
Powaga!
> Czy będę tylko pożywką dla robaczków?
Etam... Ciało Twoje uzyska wiekuistą piękność,
dla archeologów - gratka!
> czy
> moja śmierć będzie miała większe znaczenie?
To zależy od życia. Śmierć ogólnie jest tylko aktem.
I jako taki niema znaczenia. Strata kogoś bliskiego ma.
Wszystko zależy, dla kogo się żyje. Jak dla innych, to będzie
i znaczenie. Jak dla siebie, to kogo to może obchodzić?
> Tyle pytań i ani jednej odpowiedzi!!
No to masz teraz podpowiedzi.
> Tak wogóle czy zastanawianie się nad takimi rzeczami jest normalne?
Podstawa życia. Bez tych pytań, życie jest lekko, lekko.... porąbane?
Bez sensu?
> Czy inni też czasem o tym myślą?
Ci co nie myślą, przegrywają ;-)))
Powaga.
> Monika
Michał
ps. jesteś chora? Czy zdołowana?
|